CIA zmienia stanowisko w sprawie pochodzenia pandemii COVID-19
2025-01-26 11:53:14(ost. akt: 2025-01-26 11:56:08)
W sobotę Centralna Agencja Wywiadowcza (CIA) ogłosiła, że bardziej prawdopodobne jest, iż pandemia COVID-19 została spowodowana wyciekiem wirusa z laboratorium, niż jego przeniesieniem przez zakażone zwierzęta. To oznacza zmianę w dotychczasowym stanowisku agencji, która przez długi czas utrzymywała, że nie można jednoznacznie określić, skąd pochodził wirus.
Nową ocenę CIA opublikowano dwa dni po tym, jak były republikański polityk John Ratcliffe został zaprzysiężony na dyrektora tej agencji. Rzecznik CIA w przesłanym e-mailu do mediów podkreślił, że „agencja ma niskie zaufanie do tej oceny i nadal będzie analizować wszelkie wiarygodne nowe raporty wywiadowcze lub informacje z otwartych źródeł, które mogą wpłynąć na jej wnioski".
Oświadczenie agencji nie zawierało szczegółów, które wyjaśniałyby powody zmiany stanowiska, ani informacji o dostępnych danych wywiadowczych, które mogłyby wzmocnić teorię wycieku wirusa z chińskiego laboratorium w Wuhan. W komunikacie zaznaczono, że CIA nadal uważa zarówno scenariusz związany z badaniami, jak i naturalne pochodzenie pandemii za prawdopodobne.
Mimo to, wielu wirusologów wciąż uważa, że wirus ma naturalne pochodzenie, argumentując, że mógł rozprzestrzenić się wśród ludzi, którzy mieli kontakt z zakażonymi zwierzętami sprzedawanymi na targu w Wuhan. Społeczność wywiadowcza była podzielona co do oceny sytuacji zawartej w raporcie opublikowanym przez Biuro Dyrektora Wywiadu Narodowego w 2023 r. Wówczas, większość agencji skłaniała się ku teorii naturalnego pochodzenia wirusa, podczas gdy FBI uznało wyciek z laboratorium za możliwy, choć z umiarkowanym zaufaniem. Z kolei Służba Wywiadowcza Departamentu Energii USA miała niskie zaufanie do tej teorii.
John Ratcliffe, były koordynator służb wywiadowczych za kadencji prezydenta Donalda Trumpa, zasugerował w ubiegłym roku, że niepowodzenie CIA w określeniu pochodzenia pandemii mogło wynikać z „względów politycznych i finansowych”, a nie z braku zdolności agencji do przeprowadzenia odpowiednich analiz. Ratcliffe zaznaczył, że podczas jego kadencji, w 2020 roku, poprosił społeczność wywiadowczą o przedstawienie dowodów, które wskazywałyby na naturalne pochodzenie wirusa.
„Ogromna większość analityków wywiadu mówiła coś zupełnie przeciwnego, wskazując, że dane wywiadowcze, choć poszlakowe, sugerowały, że to był incydent związany z badaniami, a nie wirus pochodzący z natury” – powiedział Ratcliffe.
Republikanie w Kongresie USA od początku przyjęli teorię wycieku z laboratorium, wskazując, że pierwsze przypadki COVID-19 pojawiły się w Wuhan, gdzie znajduje się laboratorium badawcze zajmujące się koronawirusami.
źródło: Interia
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez