Działkowcy z Krokusa chcą zostać w Purdzie

2025-01-24 16:30:00(ost. akt: 2025-01-24 14:36:58)
Spotkanie władz gminy Purda z działkowcami z ROD Krokus

Spotkanie władz gminy Purda z działkowcami z ROD Krokus

Autor zdjęcia: Gmina Purda

Ewentualne poszerzenie granic Olsztyna kosztem terenów gminy Purda oznacza wchłonięcie ogrodów działkowych Krokus. Co na to sami zainteresowani?
Rodzinny Ogród Działkowy „Krokus” skupia ponad 900 zarejestrowanych działkowców. ROD „Krokus” zajmuje około 40 ha powierzchni i znajduje się na terenie gminy Purda, w sąsiedztwie granicy administracyjnej Olsztyna. Taka lokalizacja spowodowała, że m.in. tymi gruntami zainteresowane są władze miasta w kontekście ewentualnego poszerzenia granic. Z działkowcami spotkał się już prezydent Robert Szewczyk.

Działkowcy na spotkaniach

Podczas rozmowy władze stolicy Warmii i Mazur przedstawiły przyczyny działań zmierzających do rozszerzenia granic miasta o tereny Starego Olsztyna. Jak twierdzi ratusz, to była jednocześnie okazja do opowiedzenia działkowcom o planach dotyczących tych terenów.

— Ogród Krokus będzie traktowany dokładnie tak samo jak pozostałe ogrody na terenie Olsztyna — zapewnił prezydent Robert Szewczyk. — Są to miejsca pełniące w mieście funkcję oaz zieleni. To istotne choćby w kontekście zmieniającego się klimatu i retencjonowania wody. Ale ROD-y pełnią także funkcje społeczne. Dlatego zależy nam na jak najlepszym ich funkcjonowaniu, co podkreślałem od początku.

Przedstawiciele działkowców byli zaskoczeni przedstawionymi planami. Jak podkreślili, te propozycje nie były z nimi konsultowane.

Co o planowanym włączeniu ROD „Krokus” sądzą sami zainteresowani?

— Jest niepokój, co z nami się stanie. Dla mnie moja działka to sens życia. Spędzam na niej dużo czasu, szczególnie w sezonie letnim. To dla mnie miejsce, w którym prowadzę drobne uprawy warzyw i owoców na własne potrzeby — mówi jedna z działkowiczek.

— Oczywiście, że nie wyobrażamy sobie, byśmy znaleźli się w granicach administracyjnych Olsztyna — usłyszeliśmy w zarządzie Rodzinnego Ogrodu Działkowego „Krokus”. — Nie potrzebujemy żadnych zmian. Każda zmiana niesie ze sobą niepewność.

Z działkowcami z ROD „Krokus” spotkała się także Teresa Chrostowska, wójt gminy Purda. „Działkowcy zadeklarowali chęć pozostania w granicach gminy Purda. Ustalono, że złożą wniosek o uchwalenie miejscowego planu zagospodarowania na obszarze ogrodu działkowego, który zajmuje około 40 ha” – czytamy w komunikacie zamieszczonym po spotkaniu na profilu społecznościowym gminy Purda.

— ROD „Krokus” powinien zostać na terenie naszej gminy — podkreśla wójt Chrostowska.

Władze Olsztyna upatrzyły sobie 235-hektarowy teren znajdujący się w sąsiedztwie stolicy Warmii i Mazur i Jeziora Linowskiego, a leżący na terenie gminy Purda. Ratusz chce urządzić na nim miasteczko prawne. Byłoby one nowym osiedlem Olsztyna, stanowiącym centrum usług z zakresu prawa i administracji sądowej dla mieszkańców całego regionu. Takie działanie wpisuje się nie tylko w strategię rozwoju miasta, ale także województwa warmińsko-mazurskiego oraz miejskiego obszaru funkcjonalnego. Prezydent Szewczyk twierdzi, że stolica Warmii i Mazur gwarantuje „zrównoważony rozwój tego obszaru, który bezpośrednio przylega do największych osiedli”.

— Obszary przy południowej obwodnicy już teraz są intensywnie użytkowane przez osoby pracujące i uczące się w naszym mieście. Przyłączenie tych terenów to szansa na rozwój i zapobieżenie rozproszeniu zabudowy — przekonuje Łukasz Łukaszewski, przewodniczący Rady Miasta Olsztyna, który upublicznił wstępną (własną) wizualizację miasteczka prawnego. — Miasteczko prawne stanie się centrum usług prawnych, dostępnym dla urzędów i mieszkańców.

Areszt i centrum kulturalne

Do realizacji swoich zamiarów władze Olsztyna chcą przekonać mieszkańców, proponując rozwiązanie problemu, z którym Olsztyn boryka się od lat.

— Planujemy przenieść areszt śledczy poza Śródmieście, a uwolnioną przestrzeń przeznaczyć na coś wyjątkowego. Może to być hotel, centrum wystawiennicze lub miejsce kulturalno-edukacyjne. To krok w stronę rewitalizacji Śródmieścia i zwiększenia jego atrakcyjności — podkreśla Łukasz Łukaszewski.

Sprawą poszerzenia granic miasta radni zajmą się jeszcze na styczniowej sesji Rady. Ostatnia zmiana granic administracyjnych Olsztyna miała miejsce w 1988 roku. Wówczas zostały przyłączone części wsi położone na terenie gmin Dywity, Gietrzwałd, Jonkowo i Stawiguda. Łącznie był to obszar 13 km kw.

Grzegorz Szydłowski