Zakaz wjazdu dla świń z Niemiec z powodu pryszczycy
2025-01-24 08:48:06(ost. akt: 2025-01-24 09:03:19)
Rolnicy alarmują, że do Polski trafiają świnie z Niemiec w cenie 4 zł za kilogram. Taka stawka wynika z "szybkiej wyprzedaży" związanej z pojawieniem się ogniska pryszczycy – wyjątkowo groźnej choroby zwierząt. Wzywają Ministerstwo Rolnictwa do natychmiastowej reakcji i zamknięcia granic dla importu żywych zwierząt z Niemiec.
— Gdyby w Niemczech pojawiły się nowe ogniska pryszczycy, rozważalibyśmy tymczasowe zamknięcie granic dla ruchu zwierząt z Niemiec. Aktualnie nie ma tam nowych ognisk, a nie ma też przypadku tej choroby w Polsce. Na razie stosujemy zabezpieczenia na granicy — poinformowali urzędnicy Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
To reakcja na niepokój rolników, którzy wskazują na przypadek transportu świń z Niemiec. 21 stycznia dostrzeżono przewóz zwierząt z okolic Berlina do polskiego zakładu mięsnego, gdzie ich cena wynosi 4 zł za kilogram – znacznie mniej niż zwykle.
Niemcy wyprzedają hodowle w związku z kryzysem wywołanym przypadkiem pryszczycy, który został wykryty w Brandenburgii, przy granicy z Polską. Choroba ta, nieobecna w Niemczech od ponad 30 lat, jest wyjątkowo zakaźna. Wirus atakuje bydło i trzodę chlewną, a przenosi się nie tylko przez kontakt, ale także powietrzem, na butach, ubraniach i może przetrwać w środowisku nawet kilka miesięcy.
— Czy 4 zł to cena, którą zapłacimy za pryszczycę? Panowie ministrowie Stefan Krajewski, Michał Kołodziejczak i Czesław Siekierski powinni zareagować. Jeśli przywieziemy stamtąd chorobę, nasze hodowle zostaną zdziesiątkowane — ostrzega Hubert Ojdana, rolnik z Podlasia.
Ojdana, znany z wcześniejszych protestów przeciwko importowi ukraińskiego zboża, zaapelował na Facebooku o natychmiastowe wstrzymanie importu świń z Niemiec. Zwrócił uwagę, że niemiecka wyprzedaż obniża ceny w polskich skupach trzody chlewnej – z 8 do 4 zł za kilogram. W podobnym tonie wypowiedziała się Wielkopolska Izba Rolnicza, która zaapelowała o wprowadzenie ograniczeń w imporcie zwierząt, pasz i produktów odzwierzęcych oraz zaostrzenie kontroli weterynaryjnych na granicach.
— Niemieccy hodowcy masowo wyprzedają zwierzęta, nawet te niedojrzałe. To ich reakcja na kryzys. Jeśli tani towar zaleje nasz rynek, nasze skupy nie będą miały gdzie przyjąć polskich zwierząt – tłumaczy Grzegorz Wysocki, dyrektor biura Wielkopolskiej Izby Rolniczej. – Podobne problemy mogą dotknąć także sektor produktów mięsnych i mlecznych. Jeżeli Niemcy utracą swoje rynki zewnętrzne, będą chcieli sprzedać towar na rynku unijnym, co zaszkodzi polskim producentom — dodaje.
Mimo apeli rolników minister Czesław Siekierski i jego zastępcy nie podjęli decyzji o zamknięciu granic. Ostateczna decyzja w tej sprawie należy do Krzysztofa Jażdżewskiego, Głównego Lekarza Weterynarii. Podczas ostatniej konferencji tłumaczył, że Unia Europejska wprowadziła już regionalne ograniczenia w przemieszczaniu zwierząt z terenów dotkniętych chorobą. W jego opinii dodatkowe polskie obostrzenia nie są konieczne.
Jażdżewski zapewnił, że niemieckie służby weterynaryjne zastosowały środki zaradcze – wszystkie zwierzęta podatne na pryszczycę w promieniu kilometra od ogniska choroby zostały wybite, a od 10 stycznia w Brandenburgii wstrzymano transport zwierząt.
Rolnicy powołują się jednak na reakcje innych krajów. Wielka Brytania 14 stycznia wprowadziła zakaz importu bydła, świń i owiec z Niemiec, uzasadniając to ochroną przed pryszczycą. Minister rolnictwa Daniel Zeichner oświadczył, że brytyjski rząd zrobi wszystko, aby zabezpieczyć krajowych rolników przed zagrożeniem. Z kolei Rosja od 17 stycznia wprowadziła embargo na import świń z całej Unii Europejskiej, co potwierdził polski Główny Inspektor Weterynarii.
W 2007 roku epidemia pryszczycy spowodowała globalne straty na poziomie 8,5 miliarda funtów. Polscy rolnicy obawiają się, że brak reakcji rządu może doprowadzić do podobnej katastrofy w kraju.
źródło: Wirtualna Polska
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez