Olsztyńscy uczniowie są świadomi i pamiętają. Mija 80 lat od wyzwolenia obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau [ZDJĘCIA]

27 stycznia 1945 roku doszło do wyzwolenia przez niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau, który znajdował się na terenie Polski. Z "obozów zagłady" uwolniono wtedy ok. 7 tys. osób, głównie Polaków, Żydów czy Białorusinów.

Obóz Auschwitz-Birkenau w pojęciu historycznym był przez wielu owiany najgorszą sławą ze wszystkich obozów koncentracyjnych stworzonych przez Niemców podczas II Wojny Światowej. W ciągu zaledwie pięciu lat na terenie obozu zginęło ok. 1,1 mln ludzi - więźniowie najczęściej byli rozstrzeliwani lub umieszczani w komorach gazowych.

W 2025 roku obchodzimy 80-lecie tego wydarzenia. Było to więc doskonała okazja do stworzenia specjalnej wystawy historycznej, opowiadającej o historii wyzwolenia nie tylko Auschwitz-Birkenau, ale i innych niemieckich obozów zagłady na terenie Polski, jak np. Treblinka czy obóz w Bełżcu. Takową wystawę historyczno-informacyjną dla uczniów przygotował olsztyński oddział Instytucji Pamięci Narodowej wraz z IV Liceum Ogólnokształcącym im. Marii Skłodowskiej-Curie w Olsztynie.

Oprócz upamiętnienia ofiar obozu, jak zaznaczył dyrektor liceum Tomasz Niedźwiecki wystawa jest niezwykle ważna zwłaszcza, jeśli chodzi o budowanie wśród uczniów świadomości o istnieniu obozów oraz niemieckich zbrodniach.

— Wystawa dotyczy jednego z najważniejszych zagadnień, trudnych i bolesnych z czasów II Wojny Światowej, czyli zakresu niemieckiej odpowiedzialności za zbrodnie dokonane w tym przypadku na narodowości polskiej i żydowskiej — powiedział Gazecie Olsztyńskiej Tomasz Niedźwiecki, który w towarzystwie przedstawiciela IPN-u Dawidem Zagziłem opowiadali o historii wyzwolenia obozu.

Jak zaznaczył dyrektor wystawa miała również na celu uświadomienie pewnej bardzo ważnej rzeczy.

— Biorąc pod uwagę doniesienia medialne, gdzie często osoby, które nie znają tego tematu dopuszczają się daleko idącej półprawdy lub błędów - obozy zagłady wymyślili i przeprowadzili Niemcy w czasie II Wojny Światowej — głośno wypowiada dyrektor IV LO im. Marii Skłodowskiej-Curie w Olsztynie.

Jako historyk uczący w IV LO Tomasz Niedźwiecki opowiedział o swojej perspektywie w dyskursie medialnym odnośnie często błędnie używanego sformułowania (najczęściej przez zagraniczne media) "polskie obozy śmierci".

— Mówienie o "polskich obozach śmierci" jest wręcz karygodnym błędem
historycznym. Bardzo często wywodzi się to z niewiedzy osób, które na ten temat się wypowiadają. Gorzej, jeżeli jest to mówione z premedytacją. Ucząc nie tylko uczniów z klas humanistycznych, ale i z innych profili, gdzie historia jest tylko na poziomie podstawowym, jestem podbudowany postawą młodzieży - w przypadku młodzieży, jeśli przedstawiamy historię w odpowiedni sposób dla nich docierając przy tym do ich świadomości, to widać zainteresowanie i chęć poznania, jak to
naprawdę było, i kto za te zbrodnie odpowiada — kończy Tomasz Niedźwiecki.

Źródło: Żydowski Instytut Historyczny/Auschwitz.org

Zostań naszym Patronem! Twoje wsparcie ma znaczenie!