"Znajdę dla Ciebie czas, synku". W Olsztynie pojawiły się plakaty, które dają do myślenia [ZDJĘCIA]

2025-01-20 16:00:11(ost. akt: 2025-01-20 14:55:14)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Ile razy powiedzieliśmy coś, nie zwracając uwagi na to, jak odbierze to druga osoba? Mówi się, że niedotrzymane obietnice po czasie tracą wartość. Nowa akcja plakatowa olsztyńskiego MOK-u daje do myślenia.
W Olsztynie od jakiegoś czasu uwagę mieszkańców zwracają plakaty, chociaż ich projekt jest bardzo prosty. Na białym tle widnieją tylko napisy takie jak: "Nie będę więcej na Ciebie krzyczeć, córeczko", "W końcu do Ciebie zadzwonię mamo" albo "Znajdę dla Ciebie czas, synku".

Jak się okazuje, jest to najnowsza akcja Miejskiego Ośrodka Kultury w Olsztynie, która pod nazwą "Obietnice", chce zwrócić uwagę na to, jak wielką moc mają słowa.

— Akcja ma na celu skłonienie nas do refleksji i przypomnienia, jak ważne są słowa i obietnice, które składamy. Mamy nadzieję, że eksponowane hasła zachęcają do pomyślenia i działania - aby zamiast tylko obiecywać, rzeczywiście zrobić coś dla tych, szczególnie tych, na których nam zależy — tłumaczy Agnieszka Prusik z olsztyńskiego MOK-u.

Wydruki pojawiły się w całym mieście. Można je znaleźć na słupach ogłoszeniowych, wiatach przystankowych, w gablocie na terenie CRS Ukiel czy w przestrzeniach MOK Olsztyn.

— Akcja wywołała zdecydowane poruszenie, a opinie, które do nas docierają, są w znakomitej większości pozytywne. Dominują głosy, że kampania jest mocna, poruszająca i skłania do refleksji — dodaje.

Fot. Zbigniew Woźniak

W mediach społecznościowych także pojawiło się wiele pozytywnych komentarzy.

— Odważna wypowiedź i dająca nadzieję — wskazują internauci.

Skąd pomysł na takie hasła?

— Wybraliśmy te, które w naszej opinii powtarzamy najczęściej i mimo szczerych chęci, często są najtrudniejsze do zrealizowania. Są to hasła, które często wypowiada się mechanicznie, nierzadko podświadomie, wiedząc, że jeśli nie dotrzymamy obietnicy to "nic się nie stanie" — wyjaśnia Prusik.

Warto jednak pamiętać, że dla kogoś, kto czeka, nasze słowa mogą być czymś więcej niż tylko pustą deklaracją. To wezwanie do ważności i dotrzymywania słowa, bo takie małe gesty mają ogromne znaczenie.

— Zadzwońcie dzisiaj do bliskich, zamiast mówić, że zrobicie to kiedyś. Dotrzymujcie słowa. Warto — zachęca olsztyński Miejski Ośrodek Kultury.