Historia pewnego wyciętego drzewa z ul. Reymonta w Olsztynie [ZDJĘCIA]
2025-01-17 09:00:00(ost. akt: 2025-01-17 09:38:30)
Szpaler złożony z drzew znajdujący się na ul. Reymonta jest charakterystycznym zielonym punktem nie tylko na mapie Zatorza, ale i całego Olsztyna. Jeden z radnych ze stolicy Warmii i Mazur zwrócił jednak uwagę na to, że jednego z drzew brakuje w szeregu już od dłuższego czasu. W tej kwestii zwrócił się do prezydenta miasta.
W ostatnich miesiącach władze miasta posadziły nowe nasadzenia w wielu miejscach w Olsztynie, np. na ul. Sielskiej, Zientary-Malewskiej, Partyzantów, Limanowskiego czy Parku Podzamcze. Drzewa były różnorodne - klony, dęby, brzozy, lipy czy nawet kasztanowce.
Radny Olsztyna Mirosław Arczak, przy okazji licznych nasadzeń wykorzystał okazję do zapytania prezydenta miasta Roberta Szewczyka odnośnie zieleni na terenie Zatorza, a dokładnie - na ul. Reymonta.
Radny Arczak zadał Szewczykowi następujące pytania:
1. W jakim terminie zostanie uzupełnione nasadzenie na ul. Reymonta (przy budynku nr 4A)? Układ drzew na ul. Reymonta nadaje jej unikalny, alejowy charakter, który jest powszechnie rozpoznawalny przez wielu mieszkańców Olsztyna (a w szczególności szeroko pojętego Zatorza).
2. Jaka była przyczyna usunięcia przedmiotowego drzewa?
3. Z jakiego powodu w kolejnych latach od usunięcia drzewa nie podejmowano prób ponownych nasadzeń w tym samym miejscu w celu zachowania alejowego charakteru ulicy?
Odnośnie pierwszego podpunktu radny zauważył, że na archiwalnych zdjęciach satelitarnych z 2014 roku, wspomniane drzewo znajduje się jeszcze w zielonym szpalerze. Na tych samych zdjęciach, lecz trzy lata później okazuje się, że drzewa już nie ma.
W odpowiedzi na interpelację Robert Szewczyk przytoczył szerszy kontekst.
— W 2021 roku weszło w życie zarządzenie prezydenta Olsztyna w sprawie trybu
opiniowania wniosków o uzyskanie decyzji na usunięcie drzew i krzewów oraz nasadzeń zastępczych rekompensujących straty w zieleni na terenie stanowiącym własność gminy Olsztyn. Od tego momentu za każde usuwane drzewo, nawet w przypadku, gdy w decyzji marszałka województwa warmińsko-mazurskiego zezwalającej na usunięcie drzewa nie ma wskazania do wskazania co do wykonania nasadzeń zastępczych. Gmina Olsztyn wyznacza i sadzi co roku drzewa rekompensując straty — przekazał prezydent stolicy Warmii i Mazur.
opiniowania wniosków o uzyskanie decyzji na usunięcie drzew i krzewów oraz nasadzeń zastępczych rekompensujących straty w zieleni na terenie stanowiącym własność gminy Olsztyn. Od tego momentu za każde usuwane drzewo, nawet w przypadku, gdy w decyzji marszałka województwa warmińsko-mazurskiego zezwalającej na usunięcie drzewa nie ma wskazania do wskazania co do wykonania nasadzeń zastępczych. Gmina Olsztyn wyznacza i sadzi co roku drzewa rekompensując straty — przekazał prezydent stolicy Warmii i Mazur.
Robert Szewczyk potwierdził, że drzewo zostało usunięte w 2017 roku, czyli aż cztery lata przed oficjalnym zarządzeniem.
— Wówczas marszałek województwa warmińsko-mazurskiego nie nałożył decyzją obowiązku wykonania nasadzeń kompensacyjnych za usuwaną roślinności z powodu stwarzanego przez drzewa bezpośredniego zagrożenia w pasie drogowym — kontynuuje w swojej odpowiedzi Szewczyk.
Dlaczego jednak drzewo wspomniane przez Mirosława Arczaka zostało wycięte?
— Powodem usunięcia wspomnianego drzewa był jego zły stan zdrowotno - sanitarny. Drzewo rosło przy latarni i w bardzo bliskim sąsiedztwie napowietrznej sieci elektrycznej. jak pozostałe drzewa, ale i przy napowietrznej sieci odchodzącej w kierunku budynku nr 3 przy tej samej ulicy. To sprawiało, że rozwój korony był silnie ograniczony, ponieważ drzewo było regularnie mocno cięte, przez co systematycznie pogarszała się jego kondycja zdrowotna oraz statyka — przekazał prezydent dodając, że innym powodem wycięcia drzewa była jego zbyt bliska odległość od sieci wodociągowej, przyłącza sieci sanitarnej i przyłącza gazowego.
Miasto ma jednak spore plany, aby tamtejszy teren został o wiele bardziej upiększony zielenią.
— 5 lipca 2023 roku Rada Miasta Olsztyna podjęła uchwałę w sprawie przyjęcia „Programu Zatorze - programu przestrzennego rozwoju północnego obszaru Olsztyna"’. Program ten uwzględnia m.in. działania związane z tworzeniem nowych alei oraz uzupełnienie istniejących alei lub szpalerów drzew, w tym na ul. Reymonta — zakończył Robert Szewczyk.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez