Czy w Olsztynie faktycznie nie można dmuchać?

2025-01-16 15:00:00(ost. akt: 2025-01-16 16:16:44)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Czy Olsztyn powinien być miastem wolnym od dmuchaw do liści? Robert Szewczyk, prezydent Olsztyna, w odpowiedzi na niedawną interpelację radnej stolicy Warmii i Mazur przedstawił aktualną wersję zarządzenia odnośnie maszyn, które według radnej zakłócają porządek.
W ostatnich tygodniach radna Olsztyna Katarzyna Faliszewska (KO) zwróciła uwagę na problem dmuchaw do liści, które emitują spory hałas i przeszkadzają w codziennym porządku.

Radna, wzorem Wrocławia, Warszawy czy Opola zaproponowała wprowadzenie na terenie stolicy Warmii i Mazur zakazu używania dmuchaw. Miałoby to ograniczyć nie tylko emisję hałasu, ale i spalin. W tej sprawie Katarzyna Faliszewska zwróciła się do prezydenta Olsztyna Roberta Szewczyka.

W swojej odpowiedzi na interpelację radnej prezydent stwierdził, że takowy zakaz w Olsztynie już istnieje.

— Uprzejmie informuję, że Zarządzeniem nr 307 Prezydenta Olsztyna z dnia 08 września 2023 roku i w sprawie wprowadzenia i stosowania "Standardów zieleni Olsztyna” został wprowadzony zakaz stosowania dmuchaw do usuwania nieczystości z chodników — przedstawił Robert Szewczyk.

Jednak czy to zarządzenie obowiązuje na terenie całego miasta? Otóż nie. Według prezydenta Olsztyna dmuchawy mogą być używane na terenach należących do spółdzielni czy na prywatnych posesjach. Na drodze całkowitego zakazu stoją kwestie formalne.

— Prezydenci miast i rady gmin nie posiadają bowiem uprawnień do wprowadzenia zakazu korzystania z takich urządzeń na działkach stanowiących własność podmiotów prywatnych i osób fizycznych — wytłumaczył Robert Szewczyk.