Zrobił to! Pół tysiąca kilometrów rowerem dla Łukasza

2025-01-06 13:00:00(ost. akt: 2025-01-03 13:44:32)
Piotr Jakubowski i Łukasz Kulas

Piotr Jakubowski i Łukasz Kulas

Przejechał pół tysiąca kilometrów, by wesprzeć zbiórkę na leczenie Łukasza. — Głównym celem wyzwania, była pomoc dla Łukasza, który jest chory na bardzo rzadki nowotwór — informował Piotr Jakubowski z Morąga. Trwa zbiórka na leczenie chorego. Dzięki Piotrowi jest już więcej pieniędzy na koncie.
Piotr Jakubowski z Morąga wyruszył w trasę w niedzielę 22 grudnia o godz. 5 rano. Przebiegała następująco: wyjechał w kierunku Ostródy- Elbląga- Tolkmicka- Braniewa- Pieniężna- Lidzbarka Warmińskiego, po czym wrócił tą samą trasą.
— Co do trasy... warunki pogodowe nie sprzyjały — relacjonuje Piotr Jakubowski. — Ale lubię przeciwności losu. Średnia temperatura wynosiła 0-2 stopnie Celsjusza. Ciągle padał deszcz. Gdy zapadł zmrok i musiałem dodatkowo używać czołówki doświetlając drogę podczas opadów, to robiło dosyć niekomfortowe złudzenie optyczne, przez co finalnie i tak gorzej widziałem trasę.

Historię Łukasza Kulasa opisywaliśmy kilka dni temu. Ma 28 lat i choruje na bardzo rzadki nowotwór. Leczenie jest bardzo kosztowne. Na portalu Siepomaga.pl Łukasz ma założoną zbiórkę na leczenie, aby zebrać tak kolosalne pieniądze niezbędne do walki o życie naprawdę trzeba wiele trudu. Pomaga mu żona, z którą wzięli ślub w szpitalnej stołówce.

— Teraz odezwał się do mnie chłopak, który o mojej historii dowiedział się przypadkiem - z mediów społecznościowych — informował Łukasz kilka dni temu. — Moja historia poruszyła go na tyle, że napisał do mnie. Jesteśmy w tym samym wieku. Piotr zaproponował, że zupełnie bezinteresownie postara się wesprzeć mnie i zbiórkę. Wszystko to robi dlatego, aby zmotywować mnie do walki o życie, a dodatkowo zachęcić ludzi do wsparcia mnie w zbiórce. Jego postawa jest dla mnie naprawdę bardzo bohaterska, zwłaszcza, że jesteśmy dla siebie obcymi ludźmi — dodał Łukasz.

Dzięki tej wyprawie Piotra w skarbonce na Siepomaga.pl pojawiło się już kolejne 4130 złotych. Jeżeli ktoś ma chęć, to można jeszcze wpłacić coś od siebie pod linkiem: https://www.siepomaga.pl/roweremdlalukasza.

A Piotr nie zamierza poprzestać i zapowiada kolejną pomoc.
— Kolejne niesamowite przeżycie, którego nie kupisz za żadne pieniądze. Następne, jak tylko temperatury zaczną ostro spadać i zrobi się sroga zima. Wtedy podejmuje się biegu 100 kilometrów w lodzie i śniegu — zapowiada Piotr.

Na leczenie Łukasza potrzeba ok. 800 tys. złotych. Konto zbiórki wciąż rośnie – już jest ponad 612 tys. Dzięki dobrym ludziom Łukasz wciąż ma szansę na życie.
Link do zbiórki: https://www.siepomaga.pl/lukasz-kulas



Źródło: Gazeta Olsztyńska