Maciej Nawacki, były prezes olsztyńskiego sądu może stracić immunitet

2024-12-11 09:00:00(ost. akt: 2024-12-10 15:02:04)

Autor zdjęcia: Andrzej Sprzączak

Do Izby Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego skierowany został w poniedziałek wniosek o uchylenie immunitetu członka Krajowej Rady Sądownictwa i sędziego Sądu Rejonowego w Olsztynie Macieja Nawackiego — poinformowała rzeczniczka Prokuratora Generalnego Anna Adamiak.
— Podstawą skierowania wniosku są ustalenia śledztwa wszczętego w sprawie przekroczenia uprawnień poprzez uszkodzenie w trakcie Zebrania Sędziów Sądu Rejonowego w Olsztynie dokumentów, którymi nie miał prawa wyłącznie rozporządzać, czym działał na szkodę interesu publicznego wyrażającego się w prawidłowym funkcjonowaniu wymiaru sprawiedliwości oraz zarządzaniu organem samorządu sędziowskiego — przekazała prok. Adamiak.

Jak stwierdziła w sprawie "zgromadzono materiał dowodowy w postaci zeznań świadków – sędziów uczestniczących w Zebraniu Sędziów Sądu Rejonowego w Olsztynie 7 lutego 2020 r., protokołu z oględzin przebiegu zebrania utrwalonego na płycie CD oraz kserokopii akt postępowania dyscyplinarnego prowadzonego przeciwko Maciejowi Nawackiemu".

— Uzyskane dowody stwarzają dostatecznie uzasadnione podejrzenie, że Maciej Nawacki pełniąc obowiązki prezesa SR w Olsztynie i wykonując z tego tytułu funkcję przewodniczącego Zebrania Sędziów nie dopełnił swoich obowiązków poprzez zaniechanie poddania pod głosowanie organowi samorządowemu wniosku o rozszerzenie porządku obrad zebrania, podpisanego przez 31 sędziów, a tym samym zaniechał czynności zmierzających do jego rozpoznania przez właściwy organ kolegialny samorządu sędziowskiego, a następnie przekraczając swoje uprawnienia, dokonał publicznego zniszczenia tego dokumentu, którym nie miał prawa wyłącznie rozporządzać — przekazała rzeczniczka PG w komunikacie.

Chodzi o sprawę zebrania sędziów olsztyńskiego sądu z 7 lutego 2020 r., podczas którego apelowano m.in. do ówczesnego prezesa tego sądu Macieja Nawackiego o zaniechanie działań utrudniających sędziemu Pawłowi Juszczyszynowi wykonywanie obowiązków. Juszczyszyn został zawieszony w czynnościach przez ówczesną Izbę Dyscyplinarną SN w związku z prowadzonym wobec niego postępowaniem dyscyplinarnym. Podczas zebrania sędzia Wojciech Krawczyk w imieniu 31 sędziów złożył wniosek, w którym wnoszono o rozszerzenie porządku obrad o głosowanie nad trzema projektami uchwał.

Do głosowania nad przyjęciem uchwał jednak nie doszło; prezes Nawacki przedarł dokumenty i zamknął obrady. Nawacki ocenił wtedy, że wszystkie trzy projekty wykraczały poza kompetencje zebrania. Zapewniał także, że działa starannie i zgodnie z prawem, by wykonać uchwałę Izby Dyscyplinarnej SN, która zdecydowała w tamtym czasie o zawieszeniu sędziego Juszczyszyna w czynnościach.

— I oczywiście, jestem gotów ponosić wszelkie konsekwencje z tym związane, włącznie z tym, że jestem w taki czy inny sposób oskarżany przez osoby prywatne, że kierowane są określone doniesienia do prokuratury czy rzeczników dyscyplinarnych — powiedział wówczas Nawacki.

Po tych wydarzeniach sędziowie z Sądu Rejonowego i Sądu Okręgowego w Olsztynie złożyli zawiadomienie o podejrzeniu popełnieniu przestępstwa, zarzucając prezesowi olsztyńskiego sądu zniszczenie dokumentu i przekroczenie uprawnień.

Wydział Spraw Wewnętrznych PK w czerwcu 2021 r. odmówił wszczęcia śledztwa w tej sprawie. Zażalenia na tę decyzję złożyli olsztyńscy sędziowie, w tym sędzia Juszczyszyn. W styczniu 2023 r. Sąd Rejonowy w Malborku uchylił decyzję o odmowie wszczęcia śledztwa.

Pełnomocnik sędziego Juszczyszna, mec. Mikołaj Pietrzak powiedział wtedy, że "ważne jest to, że w tej sprawie nie udało się zamieść tego wydarzenia pod dywan i sprawa będzie musiała być wyjaśniona przez prokuratora".

— Postępowanie prowadzone przez Wydział Spraw Wewnętrznych PK jest na końcowym etapie, zebrano pełny materiał dowodowy, a do zakończenia sprawy niezbędne jest wydanie postanowienia o przedstawieniu Maciejowi Nawackiemu zarzutu popełnienia przestępstwa i wykonanie czynności z jego udziałem — oświadczyła natomiast w poniedziałek (9 grudnia) prok. Adamiak.

Źródło: PAP/red.