Cała szkoła na śniadaniu u marszałka

W dniu urodzin marszałka Józefa Piłsudskiego, czyli 5 grudnia w sali gimnastycznej Szkoły Podstawowej w Rogóżu stanęły stoły, przy których zasiedli uczniowie i nauczyciele, ale też ich goście. Nie zabrakło ulubionych przez jubilata: miodu, twarogu, wileńskiego chleba, a do tego świeżych ogórków, herbaty z kardamonem oraz ciasteczek i "cynamonek". Były też przygotowane przez rodziców i szkolną kuchnię kanapki i ciasta.

Wśród zaproszonych na "Śniadanie z marszałkiem" gości pojawiła się wieloletnia dyrektor tej placówki, a teraz wicewójt Gminy Kiwity Brygida Małeć.
— Tradycję "Śniadań z marszałkiem" rozpoczęliśmy w 2013 roku — opowiada Gazecie Olsztyńskiej. — Był to pomysł prezesa Związku Piłsudczyków RP Oddział w Olsztynie Waldemara Ziarka. W pierwszym roku w tym wydarzeniu wzięli udział jedynie uczniowie od klasy IV do VI. Rok później w "Śniadaniu z marszałkiem" uczestniczyła już cała szkoła.

Organizowane od ponad 10 lat spotkanie nie jest przypadkowe. Szkoła Podstawowa w Rogóżu nosi bowiem od 2006 roku imię marszałka Józefa Piłsudskiego, o co przed laty starał się Józef Zysk, prezes Związku Piłsudczyków RP Oddział w Lidzbarku Warmińskim, który w Rogóżu utworzył i prowadzi od wielu lat Izbę Pamięci marszałka. On także był gościem "Śniadania", przyniósł upieczony przez siebie chleb wileński, twarożek i wykonane z wosku małe popiersia Józefa Piłsudskiego, które wręczył wraz z dyrektor szkoły Moniką Andrukajtis uczniom pierwszej klasy.

Zanim do tego doszło, dzieci zaprezentowały piękny program wspominający jubilata - działacza niepodległościowego i jego zasługi dla Polski.
— Józef Piłsudski to nie tylko wybitny polityk i wojskowy, ale również wizjoner, który potrafił zjednoczyć naród wokół idei wolności i patriotyzmu — mówiła podczas spotkania Monika Andrukajtis. — Jego życie to przykład drogi, poświęcenia i niezłomności w dążeniu do celu.

Dodatkowa niespodzianką był występ zespołu muzycznego Elektroniczni z Centrum Rozpoznania i Wsparcia Walki Radioelektronicznej z Lidzbarka Warmińskiego. Śniadanie zakończono urodzinowym tortem.

Ogromny wkład pracy w to wydarzenie mieli rodzice uczniów.
— Przygotowali sporą część poczęstunku, pomagali przy stołach, sprzątali po spotkaniu — opowiada Małgorzata Filipiak z Rady Rodziców. — Bardzo się cieszymy, że nasze dzieci chętnie uczestniczą w tym wydarzeniu i że atmosfera w szkole jest taka rodzinna. W najbliższym czasie planujemy kiermasz świąteczny, na który już przygotowujemy bożonarodzeniowe ozdoby, będą też ciasta.

Kiermasz ma się odbyć 15 grudnia w świetlicy wiejskiej w Rogóżu.

Organizatorzy szkolnego "Śniadania z marszałkiem" zapowiadają kolejne takie spotkania.
— Cieszę się, że ta tradycja jest kultywowana — podsumowuje wicewójt Brygida Małeć, a dyrektor Monika Andrukajtis zaznacza, że "Śniadanie z marszałkiem" weszło na stałe do kalendarza placówki, więc będzie organizowane w kolejnych latach.

Ewa Lubińska