Był więziony w miejscowości na Warmii i Mazurach i nie dostawał wypłaty. Trwa proces o handel ludźmi

2024-11-28 16:01:11(ost. akt: 2024-11-28 13:46:50)

Autor zdjęcia: PAP

Na wokandę Sądu Apelacyjnego w Białymstoku trafiła sprawa dotycząca handlu ludźmi i bezprawnego pozbawienia wolności. Oskarżony zwerbował innego mężczyznę rzekomo do pracy, ale ten był przetrzymywany w zamkniętym mieszkaniu i wykorzystywany do różnych zadań, za które nie dostawał wynagrodzenia.
Przed Sądem Okręgowym w Olsztynie zapadł w tej sprawie nieprawomocny wyrok trzech lat więzienia; skazany miałby też zapłacić pokrzywdzonemu 15 tys. zł zadośćuczynienia, sąd orzekł również zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonym w jakikolwiek sposób oraz zbliżania się do niego na odległość mniejszą niż 100 metrów na okres 5 lat.

Taki wyrok zaskarżył obrońca. Sprawy nie udało się w czwartek (28 listopada) rozpoznać, bo oskarżony złożył wniosek o wyłączenie jednego z trzech sędziów ze składu orzekającego. Wniosek został uwzględniony.

— Chodzi o to, iż ten sędzia orzekał jako sprawozdawca w innej sprawie, w której oceniał te same dowody — poinformował PAP rzecznik Sądu Apelacyjnego w Białymstoku Janusz Sulima.

Według aktu oskarżenia w tej sprawie, działania oskarżonego zakwalifikowane jako handel ludźmi, trwały przez blisko pół roku od lipca 2021 r. Miały miejsce w jednej z miejscowości na Warmii i Mazurach oraz w Warszawie. Według śledczych, oskarżony wykorzystał stan nieporadności pokrzywdzonego, wynikający z jego zaburzeń osobowości, zaburzeń urojeniowych oraz poziomu intelektu i nadużył stosunku zależności.

Jak ustalono w śledztwie, obiecując zatrudnienie i płacę, przewiózł on tego mężczyznę do mieszkania w Warszawie. Tam go więził zamykając na klucz i wykorzystywał do różnych prac fizycznych związanych z remontem mieszkania, pozyskiwaniem i sprzedażą złomu oraz sprawowaniem opieki nad przewlekle chorą osobą. Nie płacił za to - i jak twierdzi prokuratura - nigdy nie miał zamiaru płacić.

Za pozbawienie człowieka wolności grozi od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia, ale jeśli trwało ono dłużej niż 7 dni, sprawca podlega karze więzienia od roku do 10 lat. Kara za handel ludźmi jest surowsza i wynosi od trzech do 20 lat.

PAP/ga