Prezydent Olsztyna ujawnił swój majątek

2024-11-28 10:00:00(ost. akt: 2024-11-28 09:44:00)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Prezydent Olsztyna Robert Szewczyk upublicznił swoje oświadczenie majątkowe.
Oświadczenie majątkowe - za rok 2024 - początek kadencji - prezydenta Olsztyna upublicznione zostało właśnie w ratuszowym Biuletynie Informacji Publicznej. Co z niego wynika?

Jeżeli o posiadane oszczędności, to prezydent wykazał 20 tys. zł. Nie ma żadnych odłożonych pieniędzy w walucie zagranicznej. Prezydent Szewczyk jest współwłaścicielem domu jednorodzinnego o powierzchni 140 m kw. Obecny prezydent Olsztyna wycenił tę nieruchomość na 500 tys. zł. Na tyle samo prezydent Szewczyk wycenił posiadane przez siebie gospodarstwo rolne o powierzchni ponad 26 hektarów. W przypadku tzw. majątku ruchomego wartego powyżej 10 tys. zł. to wynika, że wspólnie z żoną posiada dwa samochody osobowe: skodę z 2015 roku i suzuki SX4 z 2014 roku.

Prezydent Szewczyk wykazał swoje dochody zanim stanął już na czele miasta. Około 61 tys. zł w tym roku zarobił z tytułu stosunku pracy w Urzędzie Marszałkowskim. Doszła jeszcze też dieta - w wysokości około 700 zł - z racji zasiadania w radzie programowej TVP Olsztyn. Kolejne ponad 8,4 tys. zł prezydent Szewczyk otrzymał, jako radny. Zdążył też zarobić, jako prezydent miasta, około 16 tys. zł.

Zdecydowanie bogatsi od prezydenta Olsztyna są niektórzy radni. Tak wynika z ich oświadczeń majątkowych.

W porównaniu z najbardziej oszczędnymi radnymi, w tyle pozostaje m.in. nowa postać w radzie miasta – Adam Andrasz z PiS. Obecnie ma około 11 tys. zł oszczędności. Od stycznia do kwietnia zarobił w swoim miejscu pracy – 22 tys. zł. W skład jego majątku wchodzi jeszcze samochód z 2020 roku wart około 45 tys. zł.

Kolejny nowy radny – Przemysław Bałdyga z PiS – może pochwalić się za to domem o wartości 1,2 mln zł (własność 50 proc.).

Trochę więcej, bo 30 tys. zł oszczędności ma radna klubu KO Nelly Antosz. Ma za to dwa mieszkania o łącznej wartości około 600 tys. zł. Wykazała również dochód z tytułu umowy o pracę, umowy zlecenia, emerytury oraz pobieranych diet radnych. Łącznie to ponad 250 tys. zł.

W przypadku Mirosława Arczaka oszczędności liczone są już w setkach tysięcy złotych, a dokładnie to kwota ponad 260 tys. zł (małżeńska wspólność majątkowa). W obcej walucie oszczędza za to radny PiS Jarosław Babalski, który wykazał 500 euro. Dochodzi do tego ponad 45 tys. zł. Radny PiS posiada także mieszkanie o powierzchni ponad 85 mkw., a także działkę rekreacyjną, dom letniskowy. Łącznie wycenił je na 620 tys. zł.

Jeszcze więcej oszczędności wykazał jego partyjny kolega Radosław Nojman. Chodzi o kwotę 663 tys. zł. Wykazał dochód ze stosunku pracy (okres marzec – maj) w Warmińsko-Mazurskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej – 17,6 tys. zł. Dochodzi do tego ponad 12,5 tys. zł z tytułu „pełnienia obowiązków społecznych i obywatelskich”.

Co wykazał były prezydent Olsztyna, a obecnie radny Piotr Grzymowicz?
– Zasoby pieniężne: środki pieniężne zgromadzone w walucie polskiej: na dzień 07.05.2024 r. – 637 323,60 zł (współwłasność małżeńska); środki pieniężne zgromadzone w walucie obcej – 53,05 euro – czytamy w jego oświadczeniu majątkowym.

Jest także współwłaścicielem działki o powierzchni blisko 1,3 tys. mkw., na którym stoi dom. To niejedyny majątek. – Wynagrodzenie z tytułu pracy na stanowisku Prezydenta Olsztyna w 2024 r.: 368 564,33 zł (do 07.05.2024 r.) – informuje radny Grzymowicz.

Przewodniczący rady miasta Łukasz Łukaszewski wykazał współwłasność dwóch mieszkań oraz dochody w łącznej wysokości ponad 200 tys. zł. Z oszczędności zgromadził około 59 tys. zł, dochodzi do tego 54 euro oraz 55 dolarów.

Żadnych oszczędności nie wykazał za to były prezydent Olsztyna Czesław Jerzy Małkowski. W 2023 roku jego dochód z emerytury wyniósł ponad 64 tys. zł, natomiast z tytułu diety radnego – około 41 tys. zł.

Grzegorz Szydłowski