Likwidator TVP zlikwidował Bielsat TV

2024-11-18 13:13:35(ost. akt: 2024-11-18 13:19:35)

Autor zdjęcia: TVP

Stacja Biełsat TV, która przez 17 lat była jedynym polskojęzycznym źródłem informacji dla osób na Wschodzie, została zlikwidowana przez likwidatora Telewizji Polskiej S.A., która również boryka się z problemami i jest w likwidacji. Decyzja ta jest smutnym zwieńczeniem procesu, który rozpoczął się wraz z przejęciem mediów publicznych przez rząd Donalda Tuska.
Portal biznesalert.pl podkreśla, że rząd Donalda Tuska korzystając z możliwości legalnych i nielegalnych, z pominięciem Rady Mediów Narodowych, siłowo przejął kontrolę nad mediami, co spowodowało dalszą marginalizację niezależnych i krytycznych głosów w przestrzeni publicznej.

Dziennikarze Biełsatu, którzy przez lata ciężko pracowali na jego renomę, dowiedzieli się o likwidacji stacji z wpisu na Facebooku Agnieszki Romaszewskiej, byłej dyrektor stacji i znanej dziennikarki oraz działaczki opozycji w PRL. Informacja ta była dla wielu zaskoczeniem i wielkim rozczarowaniem, przerywając 17-letnią historię, która była nadzieją i źródłem informacji dla ludzi w Białorusi, Rosji oraz innych post-sowieckich republikach. Romaszewska, która sama została dyscyplinarnie zwolniona z TVP, podkreśliła, że likwidacja Biełsatu to wynik długofalowego demontażu niezależnych mediów w Polsce i na Wschodzie.


Telewizja Biełsat była miejscem, które nie tylko dostarczało informacji, ale także budowało mosty między Polską a krajami sąsiednimi, pozwalając na wymianę kulturową i informacyjną. W nowym regulaminie TVP nie ma już miejsca dla tego, co w dużym stopniu przyczyniło się do rozwoju regionu, co budzi wiele wątpliwości co do kierunku, w jakim zmierzają obecne władze.

Przy przekazaniu informacji o likwidacji, Romaszewska wspomniała o dziwnym spotkaniu, w którym udział wzięli przedstawiciele rządu oraz nowa kierowniczka jednostki, zapowiadając zmiany i rozwój oferty skierowanej do odbiorców zagranicznych. Jednakże, jej słowa wydają się nawoływać do nieufności wobec obietnic nowego kierownictwa, które zapewnia, że wszystko będzie kontynuowane "po staremu".

raz/biznesalert.pl