Co na to Tusk? Hołownia odkrywa karty: Jestem gotowy zostać prezydentem. Polska potrzebuje dziś stróża wewnętrznego pokoju

2024-11-09 11:42:33(ost. akt: 2024-11-09 11:44:15)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: PAP

„Tak, jestem gotowy zostać prezydentem” - powiedział marszałek Sejmu, lider Polski 2050 Szymon Hołownia w sobotniej „Gazecie Wyborczej”, pytany, czy jest gotów wystartować. „Ostateczną decyzję w sprawie kandydowania podejmę w ciągu kilku tygodni” - dodał.
— Uważam, że Polska potrzebuje dziś stróża wewnętrznego pokoju, bo tylko wtedy będzie gotowa podjąć wyzwania zewnętrzne — powiedział marszałek.

— Cenię Sejm, czuję się tutaj, jak ryba w wodzie. Robimy tu naprawdę ważną pracę. Mógłbym przez rok robić ją dalej. Na serio uważam jednak, że tak jak 15.10 Polacy wybrali nie jedną z partii, a współpracę, tak trzeba też na nowo rozdać karty w maju przyszłego roku — powiedział Hołownia.

„To jest czerwony alert dla klasy politycznej. Całej”

— 15 października ludzie poszli tak tłumnie do urn, żeby powiedzieć Polsce: jesteśmy, widzimy, że nie jest łatwo, ale chcemy wziąć odpowiedzialność. Dziś przychodzą i mówią: boimy się, że nasze życie nie idzie w najlepszym kierunku. To jest czerwony alert dla klasy politycznej. Całej — zaznaczył.

13 listopada minie rok od pierwszego posiedzenia Sejmu, wyłonionego w wyborach 15 października 2023 r. Podczas inauguracji marszałkiem Sejmu wybrany został Szymon Hołownia, lider ugrupowania Polska 2050.

— Początek był dynamiczny, bo przez miesiąc Sejm był jedynym miejscem, gdzie ludzie mogli się przekonać, że w Polsce zadziałała demokracja — stwierdził marszałek Sejmu.

Odnosząc się do działań opozycji Szymon Hołownia powiedział „GW”, że ma ona z nim nieporównywalnie lepiej niż miała opozycja parę lat temu.

— Na każdym posiedzeniu jest co najmniej jedna ustawa zgłoszona przez drugą stronę sali, przez co rozpatrzyliśmy ich już 12, podczas gdy podczas całej poprzedniej kadencji rozpatrzono tylko 6 projektów ówczesnej opozycji — mówił marszałek Sejmu. Wskazał, że opozycję traktuje fair, do tego stopnia, że „czasem wkurza” to posłów jego koalicji, którzy pamiętają poprzednie czasy.

— W Sejmie od czasów mojej kadencji nastąpiło bardzo wiele zmian. Fundamentalną zmianą jest świadome wydłużenie procesu legislacyjnego. Uchwalanie ustawy na jednym posiedzeniu jest już bardzo mało prawdopodobne. Uchwaliliśmy nową zasadę: tydzień od pojawienia się projektu w obiegu do pierwszego czytania i tydzień od drugiego czytania do głosowania w Sejmie — dodał Hołownia.

Tekst ukazał się na portalu wpolityce.pl