Przebudowa stadionu w Olsztynie. Lista cięć

Władze Olsztyna muszą zweryfikować swoje plany przebudowy miejskiego stadionu przy al. Piłsudskiego.

Obecnie stan techniczny obiektu przy al. Piłsudskiego pozostawia wiele do życzenia. Stadion od wielu lat wymaga gruntownego remontu i modernizacji. Dziś jest już bardzo dobra murawa, a także nowoczesne oświetlenie, ale jedynie dlatego, że widmo niedopuszczenia obiektu do ligowych rozgrywek wymusiło podjęcie konkretnych decyzji przez prezydenta Olsztyna.

Władze próbują ratować sytuację doraźnymi inwestycjami. Dotyczą one głównie właśnie murawy oraz głównej trybuny. Zamontowano nowe oświetlenie, wymieniono też m.in. krzesełka. Najgorzej jest ze wschodnią trybuną, która znajduje się od strony ul. Leonharda. By poprawić jej wizualny wygląd, niszczejący fragment obiektu przykryto reklamami.

Nadzieja na zmianę pojawiła się wraz z pozyskaniem dotacji z rządowego programu. Przyznana kwota to 30 mln zł.

Plany przebudowy były ambitne. Same prace budowlane zakładały m.in. rozbiórkę południowej trybuny, przygotowanie w jej miejscu strefy parkingowej; to także rozbiórka wschodniej trybuny oraz budowa nowej. Ale to nie koniec. Wybrany wykonawca miał utwardzić dla wozów transmisyjnych miejsce o powierzchni minimum 20 x 30 m, znajdujące się na wysokości styku zachodniej i północnej trybuny. W planach było nie tylko zajęcie się budową nowych trybun, ale także zagospodarowanie terenu leżącego w ich sąsiedztwie.

W grę wchodziła renowacja masztu pierścieni olimpijskich znajdujących się przy wschodniej trybunie, od strony ul. Leonharda, przeniesienie pomnika gimnastyczki z obręczą znajdującego się przy ul. Leonharda oraz modernizacja, ogrodzenie i powiększenie strefy parkingowej dla sędziów i delegatów.

Niestety, jak się okazało, do przetargu stanęła tylko jedna firma, na dodatek zażądała aż 68 mln zł. W tej sytuacji samorząd Olsztyna zdecydował o unieważnieniu pierwszego przetargu.

— Teraz pracujemy nad modyfikacją inwestycji przy jednoczesnym zachowaniu funkcjonalności planowanej trybuny — mówi zastępczyni prezydenta Olsztyna Justyna Sarna-Pezowicz. — Nie ma mowy o rezygnacji z zadaszenia obiektu czy redukcji pojemności.

— Przygotowania do ogłoszenia przetargu są w toku. Urząd Miasta Olsztyna jest na etapie podpisywania umowy z wykonawcą programu funkcjonalno-użytkowego na jego aktualizację. W ramach aktualizacji przedmiotu umowy wykonawca przeprowadzi analizę mającą na celu optymalizację dokumentacji — odpowiada Joanna Dobosz z ratuszowego biura prasowego.

Wiadomo już, w jakim stopniu ratusz chce ograniczyć zakres prac budowlanych, a co za tym idzie koszty planowanej inwestycji.

— W szczególności redukcja zakresu prac budowlanych oraz kosztów obejmować będzie rozbiórkę południowej, budowę miejsc parkingowych w jej miejscu, instalację zbiornika na wodę deszczową oraz systemu podlewania murawy — wylicza Joanna Dobosz.

W grę wchodzi również rezygnacja z montażu piłkochwytów za północną i południową trybuną, instalację telebimów oraz banerów reklamowych i redukcja wyposażenia pomieszczeń wschodniej trybuny.

— Po zakończeniu prac związanych z aktualizacją dokumentacji Wydział Inwestycji Miejskich będzie mógł złożyć wniosek do Wydziału Zamówień Publicznych o przeprowadzenie postępowania przetargowego na realizację przebudowy stadionu w trybie zaprojektuj i wybuduj — zapowiada Dobosz.

Takich problemów miasto nie miało w przypadku budowy połączenia ul. Lubelskiej z ul. Zientary-Malewskiej. Jednym z najważniejszych elementów zadania jest budowa tunelu pod torami. Obiekt ma mieć 32 m długości i 14 m szerokości. Dodatkowo inwestycja obejmuje wybudowanie ponad 1,3-kilometrowej długości ulicy wraz z drogą dla pieszych i rowerów, która połączy ul. Zientary-Malewskiej z węzłem Wschód na południowej obwodnicy Olsztyna, a także zaprojektowanie i wykonanie rozbudowy ul. Zientary-Malewskiej na odcinku od ul. Jeżynowej do przyszłego ronda, które powstanie między ul. Jesienną a ul. Tracką.

Inwestycja będzie realizowana na zasadzie zaprojektuj i wybuduj. Zakończenie prac budowlanych zaplanowano na drugą połowę 2027 roku. Wartość zadania to nieco ponad 73 mln zł.

— Tunel drogowy pod torami to będzie połączenie ul. Zientary-Malewskiej prawie 1,5-kilometrowym odcinkiem z wschodnim węzłem obwodnicy miasta. To będzie kawał nowoczesnej infrastruktury drogowej, która pozwoli mieszkańcom naszego Zatorza wreszcie odetchnąć — podkreśla Robert Szewczyk, prezydent Olsztyna.

— W skali miasta ta inwestycja ma jeszcze większe znaczenie. Kiedy ją zrealizujemy, będę mógł powiedzieć, że wreszcie powstała nowa dzielnica przemysłowa, park przemysłowy Olsztyna. Tam będą lokowały się kolejne biznesy, tam nasi przedsiębiorcy będą mogli się rozwijać — dodaje prezydent.

Przypomnijmy, że tereny na wschód od Jeziora Trackiego to jedno z nielicznych dużych niezagospodarowanych miejsc w Olsztynie. To ponad 65 ha powierzchni przeznaczonej pod działalność gospodarczą. Mogą powstać tam obiekty produkcyjne i usługowe.

Zostań naszym Patronem! Twoje wsparcie ma znaczenie!