Kawiarnia Kobiet aktywizuje reszelanki
2024-11-05 19:30:00(ost. akt: 2024-11-05 14:52:44)
Aktywne kobiety z Reszla na nudę nie narzekają. Prawie rok temu powstała nieformalna grupa, której celem jest aktywizacja pań oraz lokalnej społeczności.
Inicjatorką spotkań kobiet jest Marta Wielgat, na co dzień pracownica Urzędu Gminy w Reszlu.
— Przymierzałam się do tego już od dawna. Po ubiegłorocznej kampanii parlamentarnej znalazłam na to w końcu czas, a przestrzeń dał mi Artur Galicki w Miejskim Ośrodku Kultury w Reszlu. Od lat walczymy o prawa kobiet i ich obecność nie tylko na scenie politycznej, ale w życiu społecznym i gospodarczym. Jest to dla mnie niezwykle bliskie i ważne. Troska o nas, motywowanie, dodawanie siły, wspieranie - to są moje inspiracje. Każda z nas jest mądra, silna i odważna. To jest czas, żebyśmy ze sobą współpracowały, żebyśmy z siebie czerpały i tworzyły przez to piękne projekty — wyjaśnia pomysłodawczyni kobiecych spotkań. — W Reszlu podejmuje się wiele ciekawych inicjatyw, z których niestety kobiety pracujące nie zawsze mają możliwość skorzystania. Stworzyłam więc takie spotkania z myślą o takich osobach, które chciałyby raz w tygodniu wyjść z domu, pobyć ze sobą, wypić kawę, porozmawiać na różne tematy, zrobić coś dla siebie z myślą tylko o nas - kobietach — dodaje.
I właśnie od tej kawy cykl przyjął nazwę "Kawiarnia Kobiet". Pomysł spotkał się ze sporym zainteresowaniem.
— Po każdym spotkaniu dostaję od pań podziękowania, że jest to dla nich bardzo ważne, że ich rodziny namawiają je do udziału w tych spotkaniach, bo wracają z nich szczęśliwe i uśmiechnięte — opowiada Marta Wielgat. Na początku to pomysłodawczyni podsuwała tematy poszczególnych spotkań, jednak teraz coraz częściej inicjatywa wychodzi od uczestniczek. Przykładem może być pomysł zrobienia siatki maskującej, który wyszedł od przebywających w Reszlu Ukrainek.
— Na Jarmarku Bożonarodzeniowym stałam z ulotkami promującymi nasze spotkania. Podeszła do mnie grupa Ukrainek, które wyraziły swoje zainteresowanie taką formą działania. Od razu też zaproponowały wykonanie takiej siatki z przeznaczeniem dla walczących w Ukrainie żołnierzy — relacjonuje reszelanka. Praca zajęła im kilka kolejnych spotkań. — Nawet nie zdawałam sobie sprawy, że to naprawdę żmudne zadanie. Trzeba było poświęcić na to sporo czasu i rąk do pracy, ale podeszłyśmy do tego z zapałem i wielką chęcią. Inicjatywa wyszła od Juliany i innych mieszkających w Reszlu Ukrainek. Wspierał nas też wolontariusz Siergiej z Olsztyna, który dostarczał nam materiały — mówi Marta Wielgat. W efekcie powstała siatka maskująca o wymiarach 5x8 metrów, która już trafiła na front.
Jednak na siatce temat aktywnych kobiet i walczącej Ukrainy się nie skończył.
— Okazało się, że córka Siergieja Dasza Galetta studiuje w Gdyni i współpracuje z UNICEF-em. Przygotowała prezentację "Wojna oczami dzieci", której publiczny pokaz zorganizowaliśmy w naszym Reszlu — mówi Wielgat.
Spotkania w ramach "Kawiarni Kobiet" skupiają się głównie na wspólnych rozmowach o problemach dotykających płeć piękną, poradach, wymianie doświadczeń i wzajemnym wsparciu. Często towarzyszą temu dodatkowe inicjatywy, jak np. warsztaty czy spotkania z ciekawymi gośćmi. Do tej pory przeprowadzono m.in. warsztaty makramy z Krystyną Witt, pielęgnacyjne z Marzeną Cichomską, a przed Wielkanocą tajniki tworzenia pięknych pisanek zaprezentowała Iryna Hordiichuk.
— Stawiam na spotkania z kobietami przedsiębiorczymi, nietuzinkowymi, utalentowanymi, które mogą pokazać innym, że sukces można osiągnąć jeśli się w niego wierzy i działa. Zapraszamy jednak nie tylko kobiety. Zorganizowaliśmy akcję ze sportowcami z klubu kettlebell GIRIA Kętrzyn. Jej pokłosiem są cykliczne zajęcia — zdradza Marta Wielgat.
Już w najbliższy czwartek zapraszamy do Kawiarni Kobiet w Miejski Ośrodek Kultury w Reszlu na godz.17.00.
Po wakacyjnej przerwie panie wzięły się za wspólne tworzenie mapy marzeń.
—Przeniosłyśmy na papier to, czego pragniemy w swoim życiu. Skupiłyśmy się na planach i celach na najbliższy rok. To była doskonała okazja, by spędzić czas w kreatywnym gronie, zainspirować się nawzajem i odkryć nowe drogi do realizacji swoich pragnień — opowiada Wielgat.
Teraz ponownie panie postanowiły wspomóc ukraińskich sąsiadów.
— W planie mamy siatki kamuflujące hełmy i świece okopowe. Może uda się także zrobić sieć maskującą. Rozpoczęłyśmy zbiórkę puszek po groszku, kukurydzy, owocach, itp. oraz grubych kartonów. Wykorzystamy je do przygotowania świec okopowych — dodaje pomysłodawczyni Kawiarni Kobiet.
"Kawiarnia Kobiet" ruszyła pod koniec listopada 2023. Spotkania odbywają się przeważnie w czwartki w reszelskim MOK-u. Grupa jest otwarta i może się do niej przyłączyć każda zainteresowana pani.
— Współpracując czerpiemy z siebie ogrom pozytywnej energii, która daje nam siłę do realizacji wielu projektów. To tu zapraszam zacnych gości, by "rozkochać" ich w naszym regionie , by zechcieli tu wracać, bywać, współpracować i inwestować w nasz potencjał — podsumowuje inicjatorka.
Wojciech Caruk
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez