Na Warmii i Mazurach spadł meteoryt? Trwają poszukiwania

Kilka dni temu doszło do ciekawego zjawiska na niebie. Dziesięć stacji obserwacyjnych sieci Skytinel zarejestrowało spadek meteorytu, który przeleciał nad Polską.

— Sieć ciągłego monitoringu nieba Skytinel właśnie zarejestrowała jeden z ciekawszych przelotów kosmicznego obiektu w naszej atmosferze. Zjawisko z dużym prawdopodobieństwem zakończyło się spadkiem meteorytu w niedużej odległości od Olsztyna — poinformowało na Facebook'u Olsztyńskie Planetarium i Obserwatorium Astronomiczne.

Planetarium dodało, że jest w trakcie ustalania ostatnich szczegółów montażu kamer, które pozwolą obserwatorium włączyć się do sieci obserwacji.

— Dzięki temu mocno wzrosną nasze szanse na odnalezienie własnego kawałka kosmosu — wskazali.

Początek jasnej fazy lotu nastąpił nad miejscowością Szpietowo w województwie podlaskim, a meteoroid przemieszczał się na północny zachód. Wizualizacja trajektorii lotu przygotowana przez Skytinel pokazała, że obiekt przelatywał m.in. nad Giżyckiem, Mrągowem i Olsztynkiem.

— Kamery naszej sieci bolidowej śledziły zjawisko przez ponad 8 sekund — opowiedział Mateusz Żmija z portalu skytinel.com.

Szczegółowa analiza nagrań pozwoliła ustalić, że skała dotarła do wysokości 29,4 km nad Ziemią, zwalniając do ok. 4km/s i gasnąc około 25 km na wschód od Mławy.

Mimo, że szanse na odnalezienie meteorytu są niewielkie, to warto spróbować. Według przypuszczeń największe szanse na odnalezienie skały mają mieszkańcy Grzebska i okolic.

Jak może wyglądać meteoryt?

— Podczas spacerów w rejonie spadku meteoryt należy wypatrywać skał o jasnym wnętrzu, pokrytych cienką, czarną skorupą obtopieniową. Skała powinna mieć zaoblone krawędzie i możliwe, że na jej powierzchni będą widoczne niewielkie wgłębienia — czytamy na stronie Skytinel.

Warto pamiętać, że prawdopodobny rejon spadku to głównie pola uprawne, dlatego nie powinno się na nie wchodzić bez zgody właścicieli zwłaszcza gdy wyglądają na obsiane.

Zostań naszym Patronem! Twoje wsparcie ma znaczenie!