Koniec z grabieniem liści w parkach? Kętrzyn jest na tak, co na to Olsztyn?

2024-10-23 17:30:00(ost. akt: 2024-10-27 08:18:57)
Władze Kętrzyna ograniczają grabienie liści w parkach

Władze Kętrzyna ograniczają grabienie liści w parkach

Autor zdjęcia: Miasto Kętrzyn

Na taki krok zdecydowały się władze Kętrzyna wskazując wybrane miejsca. Co na to władze Olsztyna?
Urząd Miasta Kętrzyn we współpracy ze Społeczną Radą Przyrody przy Burmistrzu podjął decyzję o ograniczeniu grabienia liści w wybranych parkach i na skwerach na terenie miasta.

Jak tłumaczyły władze Kętrzyna, działanie ma na celu ochronę gleby przed wysychaniem oraz jej wzbogacenie w naturalne składniki odżywcze i mikroorganizmy.

„Dodatkowo liście stanowią ważne miejsce schronienia dla owadów, ptaków i małych ssaków. Dzięki temu wspieramy naturalne procesy zachodzące w środowisku, co przyczynia się do poprawy stanu przyrody w naszym najbliższym otoczeniu” — poinformował kętrzyński magistrat.

Miejsca, w których ograniczone zostało grabienie liści, to ogród ekologiczny i ogród zapachów, parki przy ul. Parkowej i Pocztowej (okolice zamku i poczty), skwer przy skrzyżowaniu ul. Mazowieckiej z ul. Bałtycką, skarpa przy ul. Kajki i cmentarz przy ul. Kasztanowej.

„To, że ograniczamy grabienie liści, nie oznacza, że pozostawiamy te tereny bez nadzoru; będziemy na bieżąco monitorować czystość i porządek oraz usuwać liście tam, gdzie mogłyby stanowić niedogodności dla pieszych czy kierowców, aby zapewnić bezpieczeństwo i zachować estetykę przestrzeni publicznej” — podkreśliły władze Kętrzyna.

— O! Bardzo się cieszę — tak skomentował działania władz Kętrzyna prof. Stanisław Czachorowski z Wydziału Biologii i Biotechnologii na UWM. — Mówienie o tym przez kilka lat w końcu zaczyna przynosić efekty — dodał.

Zdaniem olsztyńskiego naukowca takie rozwiązanie niesie ze sobą same korzyści.

— Przede wszystkim chodzi o czynnik ekonomiczny. Na pewno na niegrabieniu zaoszczędzi się pieniądze. Kolejna sprawa to korzyści dla przyrody, Pokrywa z liści to pokarm i schronienie dla zwierząt. Nie bez znaczenia jest czynnik estetyczny. Leżące liście na pewno są dla wielu miłe dla oka. Jesień wtedy wygląda pięknie. Trzeba jeszcze przekonać do tego tych, co lubią, by parki były posprzątane — podsumował naukowiec.

Na taki krok zdecydowały się także m.in władze Białegostoku.

Co na to Zarząd Dróg, Zieleni i Transportu w Olsztynie?

— Aktualnie zaplanowane jest grabienie liście na cmentarzach, tak aby zdążyć przed 1 listopada, na Wszystkich Świętych. Jeśli chodzi o pozostałe miejskie tereny, to wychodząc naprzeciw oczekiwaniom wielu mieszkańców, a także przychylając się do opinii środowisk ekologicznych, grabienie zostanie przeprowadzone w ograniczonym zakresie i tylko w miejscach, gdzie jest to niezbędne — wyjaśnił Michał Koronowski, rzecznik ZDZiT Olsztyn. I dodał: — Takie rozwiązanie m.in. ułatwi przetrwanie zimy wielu organizmom, a także pozwoli zachować wilgoć na dłużej w glebie.

Grabienie liści niszczy ich naturalne środowisko, w konsekwencji osłabiając strukturę gleby. Co więcej, liście tworzą naturalną ściółkę. W ten sposób pomagają niwelować efekty wahań temperatury i chronią korzenie roślin przed mrozem.

gs