Morawiecki: musimy przerobić porażkę i wywołać wiatr zmian

2024-10-13 09:15:44(ost. akt: 2024-10-13 09:26:48)

Autor zdjęcia: PAP

Musimy wywołać wiatr zmian; obowiązują nas trzy prawdy: musimy wyjść z ofensywą, przerobić porażkę wyborczą sprzed roku i być aktywnymi - przekonywał w sobotę były premier Mateusz Morawiecki podczas kongresu Prawa i Sprawiedliwości w Przysusze.
"Dziś, rok po wyborach, interesują mnie tak naprawdę tylko dwa słowa. Przyszłość i zwycięstwo. Patrzę w przyszłość i w zwycięstwo. Nasze zwycięstwo" - podkreślił Morawiecki.

Dodał, że obóz polityczny PiS musi teraz pokazać, że będzie bronić tego, co jest jego dziedzictwem. "Naszym dziedzictwem, ale będziemy właśnie bronić tego z myślą o przyszłości, z myślą o zwycięstwach" - mówił.

Były premier podkreślił też, że obóz polityczny PiS obowiązują trzy prawdy. To - po pierwsze - konieczność wyjścia ze strefy komfortu, szukania nowych rozwiązań i wyjścia z ofensywą. Druga prawda polega na tym, że należy szybko przerobić porażkę wyborczą sprzed roku. "Porażka zresztą może nauczyć czasami więcej niż 10 zwycięstw" - mówił. "I trzecia prawda to prawda o naszej aktywności. To my musimy ten wiatr zmian wywołać" - zaznaczył.

Morawiecki podkreślił też, że w latach rządów Zjednoczonej Prawicy Polska stała się liderem gospodarczego wzrostu. "To dwa i pół razy szybszy wzrost gospodarczy przez nasze osiem lat niż cała Unia Europejska. Trzy razy szybszy niż strefa euro. Cztery razy szybszy niż Francja i Niemcy" - zaznaczył.

Bankructwo wiarygodności w biały dzień


"Obietnice (Koalicji Obywatelskiej - PAP), to sto konkretów, to jest przykład skrajnej bezczelności, bankructwo wiarygodności w biały dzień" - podkreślił Mateusz Morawiecki. "Obiecywali zrealizowanie stu konkretów na sto dni, mamy trzysta dni i praktycznie trzysta kłamstw" - zaznaczył. Dodał, że z taką rzeczywistością mamy dzisiaj do czynienia.

Były premier ocenił, że obecny rząd ma "osłonę w kokonie medialnym". Dodał, że działa na rzecz zagranicy, a premier Donald Tusk jest obcym premierem. "Jest owładnięty jedną obsesją, jedną paranoją - zniszczyć Prawo i Sprawiedliwość" - zaznaczył.

Morawiecki podkreślił, że Prawo i Sprawiedliwość będzie proponować konkretne rozwiązania. "My jako państwo polskie, kiedy kierowaliśmy nawą rządową zawsze dbaliśmy o najważniejsze tematy. Pierwsza rzecz to na przykład problem migracji. Oni dzisiaj próbują zakłamywać rzeczywistość, a to my zablokowaliśmy nielegalną imigrację" - powiedział.

Podkreślił, że polityka partii PiS jest jasna. "Jesteś pracownikiem sezonowym, przyjeżdżasz na trzy, sześć miesięcy, pracujesz to dobrze, ale żadnego socjalu. Jeżeli jesteś nielegalnym imigrantem to wracaj tam skąd przyjechałeś" - tłumaczył. "To jest nasza polityka i taka zawsze była" - dodał.

Były premier wskazał, że obecna koalicja rządząca zastopowała inwestycyjne programy w powiatach oraz gminach i dowartościowuje jedynie wielkie miasta. "Wracają jeden do jednego do swojej polityki rozwoju polaryzacyjno-dyfuzyjnego. Myśmy nie wisieliśmy na klamce Unii Europejskiej" - podkreślił.

"Jak wrócimy do władzy, jeśli taka będzie wola wyborców, to wrócimy z tym programem razy dwa, 200 proc. programu inwestycji strategicznych dla gmin i powiatów" - zaznaczył.