Kto dziś wygrałby wybory? Najnowszy sondaż
2024-10-12 09:26:23(ost. akt: 2024-10-12 09:31:11)
Koalicja Obywatelska może liczyć na poparcie 35,3 proc., PiS - 33,5 proc., a Konfederacja - 12,5 proc. - wynika z najnowszego sondażu pracowni Opinia24 dla "Gazety Wyborczej". NaTrzecią Drogę zagłosowałoby 7,1 proc. wyborców, a na Nową Lewicę – 5,9 proc.
"GW" w piątkowym wydaniu opublikowała wyniki sondażu, który pokazuje, jak scena polityczna wygląda rok po wyborach parlamentarnych.
Z sondażu wynika, że prowadzi Koalicja Obywatelska z wynikiem 35,3 proc. Tuż za jest PiS – 33,5 proc. Gazeta zaznacza, że poprzednie badanie było robione tydzień przed powodzią w południowo-zachodniej Polsce. "Od tego czasu oba ugrupowania trochę poprawiły notowania, KO nieco bardziej zyskała. Ale efektu flagi – czyli wzmocnienia władzy w sytuacji kryzysowej – nie widać" - wskazuje "GW".
Na trzecim miejscu w sondażu znalazła się Konfederacja z poparciem 12,5 proc. Trzecia Droga uzyskała poparcie 7,1 proc., a Nowa Lewica – 5,9 proc.
Gazeta podaje, że KO mogłaby liczyć na 185 mandatów (o 28 więcej niż w wyborach z 2023 r.) a PiS na 188 (o 6 mniej).
"Ogromne straty poniosłyby Trzecia Droga, zdobywając jedynie 23 mandaty (aż o 42 mniej niż rok temu) i Lewica z 10 mandatami (o 16 mniej)" - zaznacza "GW".
Gazeta podkreśla, że największym wygranym w sondażu jest Konfederacja – zdobywa 54 mandaty - 36 mandatów więcej niż w ostatnich wyborach.
"Koalicja 15 Października miałaby zatem łącznie 218 mandatów. A zwycięska narodowo-katolicka prawica (PiS i Konfederacja łącznie) – 242" - podsumowuje "GW".
Sondaż pracowni Opinia24 dla "Gazety Wyborcze" przeprowadzono w dniach 7-9 października, na próbie 1000 dorosłych Polaków, za pomocą wywiadów telefonicznych wspieranych komputerowo (CATI). Poparcie liczono wśród zdecydowanych wrzucać do urny kartkę wyborczą (54 proc.) i uwzględniono odpowiedzi "trudno powiedzieć" (3,7 proc.).
Politolog dr hab. Bartłomiej Biskup, komentując najnowszy sondaż poparcia partii politycznych dla portalu Niezależna.pl, stwierdził, że brak realizacji kluczowych punktów programu rządzącej koalicji może osłabić motywację wyborców do udziału w głosowaniu, a tym bardziej do udzielania poparcia. Według sondażu, koalicja mogłaby stracić większość w Sejmie już 13 grudnia.
Politolog ocenił, że naturalne przepływy elektoratu między partiami w koalicjach mogą prowadzić do sytuacji, w której mniejsi partnerzy zostają zdominowani przez większego, jakim w tym przypadku jest Platforma Obywatelska. Choć mniejsze partie starają się wyróżnić, to główną siłą rządzącej koalicji pozostaje Platforma. Może to prowadzić do napięć, gdyż mniejsze ugrupowania będą dążyły do zachowania swojej tożsamości i poprawy notowań, przedstawiając własne pomysły. Kluczowe będzie, czy te działania będą dobrze skoordynowane i uzgodnione z Platformą, co mogłoby wpłynąć na stabilność koalicji.
PAP/niezależna/ga
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez