Kilka lat temu mural został zamalowany na zielono. Czy jest szansa, żeby wrócił do centrum Olsztynka?

W Olsztynku w ostatnim czasie pojawiło się sporo murali, które przyciągają wzrok nie tylko mieszkańców, ale także turystów, którzy przyjeżdżają do miasteczka.

Jednym z takich murali jest wizerunek rotmistrza Witolda Pileckiego z rodziną przedstawiony na szkole podstawowej czy Mikołaja Kopernika na ścianie budynku w centrum.

Nie wszyscy jednak wiedzą, że murale w Olsztynku były "jeszcze zanim stało się to modne". Na przeciwko zamku widniał ogromny mural przedstawiający olsztynecki skansen.

Niestety, kilka lat temu zdecydowano o jego zamalowaniu. Od tego momentu wszyscy, którzy przejeżdżają przez miasto zamiast pięknego muralu widzą ogromną zieloną ścianę.

Dlaczego mural został zamalowany?

— Prace remontowe prowadziła wspólnota mieszkaniowa. Prawdopodobnie wynikało to z kosztów wykonania nowego muralu. Kilka lat temu, wspólnie z młodzieżową radą, wystąpiliśmy do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków z zapytaniem, czy są szanse na wykonanie muralu — mówi burmistrz Olsztynka, Robert Waraksa.

Jak się okazało, szanse są, ale wymaga to szczegółowych ustaleń.

— Gdy realizowaliśmy mural związany z Kopernikiem, wyceniliśmy także tę lokalizację. Sądzę, że większość mieszkańców jest zainteresowana wykorzystaniem tej ściany pod mural. Pytanie tylko, czy taki sam czy inny? — dodał Waraksa.

Mieszkańcy Olsztynka bardzo ubolewają nad starym muralem, bo jak twierdzą, była to wizytówka miasta.

— Bardzo lubiłam ten mural, wspomnienia mojego dzieciństwa — mówi jedna z mieszkanek.

— Pomysł wyjątkowo trafiony, doskonale wpisujący się w otoczenie, powinien być wpisany na listę dziedzictwa kulturowego i obowiązkowo przywrócony — dodaje mieszkaniec.

Urząd miasta rozważa zmianę zasad Olsztyneckiego Budżetu Obywatelskiego, które pozwolą na zgłaszanie m.in. takich projektów. Być może taka inicjatywa pojawi się już w przyszłorocznej edycji.

Zostań naszym Patronem! Twoje wsparcie ma znaczenie!