Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie otwiera się na fascynujący świat nauki i sztuki

2024-09-27 20:00:19(ost. akt: 2024-09-27 14:29:33)

Autor zdjęcia: UWM

Uniwersytet Warmińsko-Mazurski po raz kolejny zaprosił mieszkańców Olsztyna i regionu do wspólnego świętowania Olsztyńskich Dni Nauki i Sztuki. Jak co roku, tysiące osób przyjechało do Kortowa, aby wziąć udział w fascynujących warsztatach, wykładach i pokazach.
22. Olsztyńskie Dni Nauki i Sztuki rozpoczęły się w czwartek 26 września. Za ich organizację odpowiada uniwersyteckie Centrum Popularyzacji Nauki i Innowacji „Kortosfera”.

— Przygotowaliśmy wiele atrakcji. Widać, że Kortowo żyje i coraz więcej grup pojawia się w kampusie. W Bibliotece Uniwersyteckiej można zapoznać się z wystawą „Połącz się” i obejrzeć spektakl w mobilnym planetarium. W „Kortosferze” na zwiedzających czekają liczne wystawy, zajęcia w laboratoriach, Laboratorium Wysokich Energii, pokazy VR, a przed budynkiem pokazy strażackie i ratownictwa medycznego. Także wydziały przygotowały liczne wykłady, pokazy, warsztaty i otworzyły swoje laboratoria. W piątek dodatkowo zapraszamy na przedstawienia teatralne, a już w sobotę 28 września widzimy się w Galerii Warmińskiej, w której znajdą się stanowiska „Kortosfery — wylicza Mateusz Pikuliński, dyrektor Centrum Popularyzacji Nauki i Innowacji UWM.

Jak zapewnia, uniwersyteckie centrum nauki gotowe jest przyjąć każdego dnia ok. 2 tys. osób. Dodatkowo, dzięki partnerowi strategicznemu SolarTech, można je w tych dniach zwiedzać za darmo.

Olsztyńskie Dni Nauki i Sztuki na trwałe wpisały się w kalendarz jesiennych wydarzeń organizowanych na Uniwersyteckie Warmińsko-Mazurskim. Podczas oficjalnego otwarcia wydarzenia, o tym jak ważne jest ono dla mieszkańców Olsztyna i regionu, zapewniał prof. Jakub Sawicki, prorektor ds. nauki i współpracy międzynarodowej.

— To wyjątkowa impreza, która łączy dwa obszary – nauki i sztuki. Liczba oferowanych imprez jest bardzo szeroka, przedstawiamy całe spektrum badawcze, a także kulturalne naszego regionu, bo trzeba wspomnieć, że nie tylko nasz Uniwersytet uczestniczy w tym wydarzeniu, ale także inne jednostki naukowe z Olsztyna — mówił prorektor i zachęcał do aktywnego udziału w różnych formach zajęć przygotowanych przez organizatorów oraz do osobistych spotkań z naukowcami i artystami. — Jest to czas, podczas którego możemy zainspirować się nauką, poszerzyć nasze horyzonty, a także odkryć w sobie nowe pasje czy talenty do nauki. Kluczową kwestią w edukacji uczniów jest to, aby już od najmłodszych lat rozbudzać w nich zainteresowanie nauką, Obecnie kładzie się duży nacisk na kształcenie kompetencji miękkich, a tej ścisłej nauki w szkołach podstawowych i średnich jest coraz mniej.

Jednym z miejsc, które warto było odwiedzić podczas 22. Olsztyńskich Dni Nauki i Sztuki była Biblioteka Uniwersytecka. To w niej można było dowiedzieć się jak działa tradycyjny telefon, czy można zobaczyć własny głos lub słyszeć jak wieloryb. A to wszystko dzięki wystawie zatytułowanej „Połącz się”. W zabawie w porozumiewaniu się na odległość wzięli udział m.in. uczniowie szóstej klasy ze Szkoły Podstawowej nr 18 im. Orła Białego w Olsztynie.

— Zajrzeliśmy tu po drodze na warsztaty mikrobiologiczne. Wystawa jest fascynująca – działanie Pegasusa, podsłuchiwanie sąsiadów, niesamowite konstrukcje. Dzieci bawią się świetnie — mówi Agata Piórkowska, nauczycielka z SP 18 i dodaje, że co roku uczniowie z jej szkoły biorą udział w Olsztyńskich Dniach Nauki i Sztuki, bo jest to jeden z lepszych sposobów na odkrywanie siebie i swoich pasji, a w szkołach nie zawsze są ku temu możliwości.

W Bibliotece Uniwersyteckiej stanęło także mobilne planetarium. Mała Mia, podczas wakacji u swojego dziadka, przypadkowo odkrywa tajemniczą machinę astronomiczną.

— Spektakl opowiada o tym, w jaki sposób powstają pory roku. Wuj Mii Edek ma niecny plan i podstępnie zmusza ją do wykorzystania sekretnych mocy urządzenia i zmiany pór roku na Ziemi. Spektakl przeznaczony jest dla dzieci już od piątego roku życia. Prezentowany jest w bardzo przystępnej formie dzięki czemu dzieci mogą usystematyzować posiadaną wiedzę, a także dowiedzieć się wielu nowych, ciekawych rzeczy — podkreśla Marcin Lipiński, koordynator mobilnego planetarium.

Karetka, straż pożarna, wybijanie szyb i cięcie wraku samochodu, a także pierwsza pomoc osobom poszkodowanym. Całe szczęście to tylko specjalny pokaz ratownictwa technicznego, który przyciągnął na parking przy Centrum Konferencyjnym odwiedzających Olsztyńskie Dni Nauki i Sztuki, w szczególności tych najmłodszych. Po pokazie uczestnicy mogli zobaczyć z bliska sprzęt strażacki oraz medyczny, poznać kulisy pracy służb ratowniczych oraz poćwiczyć pierwszą pomoc na fantomach.

— Dzieci są zafascynowane, chcą zobaczyć wrak samochodu. To ich pierwsza wycieczka z takimi atrakcjami — mówi Anna Aleksandrowicz, opiekunka dzieci z przedszkola Norlandia.

A jeśli mowa o „Kortosferze”, to drzwi do niej się nie zamykały. Co chwilę uniwersyteckie centrum nauki gościło kolejne grupy zwiedzających. Część z nich była tu pierwszy raz i z zaciekawieniem przyglądała się eksponatom . Inni są stałymi bywalcami, ale jak twierdzą – tu się nudzić nie można. Tego zdania są m.in. uczennice z siódmej i ósmej klasy z Korczakowskiej Szkoły Marzeń w Olsztynie.

— Za każdym razem jest świetna zabawa i można odkryć kolejne ciekawe rzeczy — przekonują Klara, Zosia i Nadia, a Lena i Weronika dodają, że takie miejsce w Olsztynie było potrzebne. Ich ulubionym symulatorem jest zbieranie jajek, a także jazda traktorem.

Ogród sensoryczny to wyjątkowe miejsce, w którym stymulowane są wszystkie zmysły w jednym czasie. Wzrok przykuwają wielobarwne rośliny, ale można je także dotknąć, powąchać, a niektóre nawet spróbować.

Spotkania z nauką stały się między innymi okazją, by przez zabawę i zajęcia plastyczne zachęcić do kreatywności. Jedną z propozycją było pokazanie pracy architekta za pomocą… kolorów.

Przed budynkiem Collegium Biologiae można było wziąć udział w warsztatach terenowych i posłuchać o porostach jako wskaźnikach jakości powietrza atmosferycznego. Zebrani mogli dotknąć porostów i zobaczyć, jak reagują np. na wodę. Grażyna Piotrak-Szmatowicz na zajęcia przyszła z klasą 6a z SP 29 z Olsztyna.

— Przychodzimy co roku, zaczęliśmy od wycieczki. Teraz pan nas oprowadza i opowiada o porostach. Potem idziemy na zajęcia o żywności przyszłości. Myślę, że to dzieci zainteresuje — dodaje Grażyna Piotrak-Szmatowicz.

Uczestnicy warsztatów mogli zmierzyć się m.in. ze startowaniem w postępowaniach przetargowych i rywalizacją z konkurencją.

Olsztyńskie Dni Nauki i Sztuki angażują pracowników UWM, którzy włączają się w organizację nie tylko całym wydziałami, katedrami czy zespołami naukowymi, ale także... rodzinnie. Laura (8 lat) i Piotr (15) są wolontariuszami i towarzyszą swoim mamom w pracy, pomagając w zajęciach laboratoryjnych dla dzieci. Jak podkreślają, dla nich to fajna zabawa i robią to już kolejny raz.

źródło: UWM