Mieczysław Luma: Nie chcę mieszkać w kontenerze

2024-10-22 10:18:00(ost. akt: 2024-10-22 10:19:35)

Autor zdjęcia: Zuzanna Leszczyńska

Po niemal 40 latach pracy na kolei, Mieczysław Luma znalazł się w trudnej sytuacji mieszkaniowej. Eksmitowany z mieszkania PKP otrzymał propozycję zamieszkania w kontenerze mieszkalnym. Choć gmina podkreśla, że nie dysponuje innymi opcjami, Luma uważa, że kontener to "buda dla psa, nie mieszkanie dla człowieka."
Mieczysław Luma, mieszkaniec Nidzicy, pracuje w PKP Polskich Liniach Kolejowych od 1986 roku, czyli od prawie 40 lat.

— W 2000 roku jako pracownik kolei otrzymałem od PKP mieszkanie przy ul. 1 Maja w Nidzicy, które wykupiłem za 10% wartości. Kilka lat później rozwiodłem się z żoną z winy obupólnej. Mieszkanie przypadło żonie, mimo że nie była pracownikiem PKP a ja zostałem eksmitowany do mieszkania na ul. Polnej, koło stadionu. Mieszkałem w nim od 2009 roku na podstawie umowy najmu i płaciłem systematycznie czynsz. Dwa lata temu umowa została zerwana a mnie przygotowywano do eksmisji — mówi pan Mieczysław.

5 września komornik zawiadomił mężczyznę o konieczności opróżnienia lokalu. Dwa tygodnie później doszło do eksmisji. Jak czytamy w protokole, mężczyzna dobrowolnie otworzył drzwi i przekazał komornikowi klucz. Mieczysław Luma odmówił jednak podpisania umowy o najem lokalu socjalnego, oświadczając iż potrzebuje czasu na zastanowienie się.

— W mojej ocenie kontener, położony 1,5 kilometra od Łyny, za lasem to buda dla psa a nie mieszkanie dla człowieka. Zdaję sobie sprawę, że zaniedbałem sprawę z mieszkaniem przy 1 Maja, nie stać mnie było na prawnika i je straciłem. Ale nie jestem alkoholikiem czy nierobem. Pracę w PKP rozpoczynam o 6 rano i jestem pracownikiem, który musi być dyspozycyjny o każdej porze dnia i nocy. Z tego lasu nie ma żadnej komunikacji do Nidzicy. Gmina posiada mieszkania na terenie miasta, chociażby przy ul. Moniuszki lub Sienkiewicza — mówi pan Mieczysław.

Z prośbą o ustosunkowanie się do problemu mieszkańca Nidzicy zwróciliśmy się do Urzędu Miejskiego w Nidzicy.
— Wyrokiem z dnia 29 listopada 2017 r. Sąd Rejonowy w Nidzicy I Wydział Cywilny sygn. akt: I C 441/16 o opróżnienie lokalu mieszkalnego orzekł, że pozwanemu nie przysługuje prawo do lokalu socjalnego. Wobec powyższego 5 września 2022 r. do urzędu wpłynął wniosek Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym w Nidzicy o wskazanie pomieszczenia tymczasowego. W odpowiedzi na ww. wniosek, dnia 8 września 2022 r. burmistrz Nidzicy z uwagi, iż gmina Nidzica nie dysponuje w swoich zasobach mieszkaniowych tymczasowymi pomieszczeniami, w ramach realizowanych zobowiązań wskazał lokal socjalny w postaci kontenera mieszkalnego położonego w miejscowości Łyna 34C — informuje Joanna Krystkiewicz-Hablutzel - kierownik Wydziału Gospodarki Mieniem Komunalnym i Rolnictwa Urzędu Miejskiego w Nidzicy.

I dodaje, że lokal składa się z jednej izby o powierzchni 11,93m2 i wc drewnianego położonego na zewnątrz kontenera. Kontener mieszkalny wyposażony jest w instalację elektryczną, wodną i ogrzewanie elektryczne.

— Dnia 19 września 2024 r. pan Mieczysław Luma odmówił podpisania umowy na najem ww. lokalu. Aktualnie gmina nie dysponuje wolnymi lokalami socjalnymi a w przypadku lokali pozyskiwanych w drodze rotacji, pierwszeństwo umowy najmu posiadają osoby, w stosunku do których zostały orzeczone wyroki eksmisyjne, opatrzone w klauzule wykonalności z prawem do lokalu socjalnego — informuje kierownik Wydziału Gospodarki Mieniem Komunalnym i Rolnictwa Urzędu Miejskiego w Nidzicy.