5 osób odpowie przed sądem w Olsztynie za kradzieże maszyn rolniczych

2024-09-13 19:00:37(ost. akt: 2024-09-16 11:41:13)

Autor zdjęcia: PAP

Do Sądu Okręgowego w Olsztynie wpłynął akt oskarżenia przeciwko 5 osobom oskarżonym w związku z kradzieżami maszyn rolniczych. Łupem oskarżonych miały paść m.in. ładowarki, rozrzutnik czy ciągniki rolnicze warte od 5 tys. zł do prawie 600 tys. zł.
Jak przekazał w piątkowym komunikacie rzecznik Sądu Okręgowego Adam Barczak, akt oskarżenia w tej sprawie liczy ponad 20 zarzutów, przy czym najwięcej z nich ciąży na Mariuszu R. (11 zarzutów) i Arkadiuszu B. (9 zarzutów).

Według śledczych, obaj mężczyźni, działając wspólnie i w porozumieniu, mieli dokonać szeregu kradzieży z włamaniem, kradzieży, a w jednym przypadku próby kradzieży. Mariusz R., miał dopuścić się popełnienia przestępstw, mając ograniczoną w stopniu znacznym zdolność do rozpoznania znaczenia tych czynów i pokierowania swoim postępowaniem.

Złodzieje wywozili maszyny z gospodarstw rolnych od stycznia do czerwca 2023 r. Ich łupem padły m.in. ładowarki, ciągniki rolnicze, rozrzutnik obornika o wartości od 5 tys. zł do blisko 600 tys. zł. Według ustaleń prokuratora, oskarżeni działali zazwyczaj w nocy, a do kradzieży wykorzystywali także wynajęty sprzęt, którym przewozili maszyny rolnicze. Skradziony sprzęt mieli sprzedawać.

Kolejne osoby oskarżone w tej sprawie to Paweł G. i Arkadiusz K., którzy mieli kupić sprzęt rolniczy, wiedząc, że pochodzi on z kradzieży.

Ostatni z oskarżonych to Paweł Z. Według ustaleń prokuratora, mężczyzna chciał zarobić na rolniku, któremu skradziono sprzęt. Zażądał bowiem 20 tys. zł. w zamian za to, że przekaże mu informację o miejscu, gdzie są skradzione maszyny.

W śledztwie prokuratorskim Arkadiusz B., Arkadiusz K. i Paweł Z. nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów, a Mariusz R. przyznał się tylko częściowo. Z kolei Paweł G. przyznał się do przedstawionego mu zarzutu i złożył wyjaśnienia.

Sąd Okręgowy w Olsztynie w najbliższych dniach wyznaczy terminy rozpoczęcia procesu w sprawie.
PAP/ga