Przyducha przyczyną śnięcia ryb w Jeziorze Łańskim

2024-09-07 08:45:00(ost. akt: 2024-09-07 08:58:09)

Autor zdjęcia: pixabay.com

Przyczyną śnięcia ryb w Jeziorze Łańskim w powiecie olsztyńskim był deficyt tlenowy spowodowany występującymi wysokimi temperaturami, czyli tzw. przyducha letnia. W ostatnich dniach z akwenu zebrano ok. tony martwych ryb, głównie sielaw.

Pierwsze zgłoszenie o śniętych rybach w Jez. Łańskim w pobliżu Starej Kaletki pojawiło się przed tygodniem. Potwierdziła to wizja terenowa pracowników Zarządu Zlewni w Olsztynie, którzy skontaktowali się m.in. z użytkownikiem rybackim. Powiadomili też Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska(WIOŚ), który pobrał próbki wody do zbadania.

Według Wód Polskich śnięcia dotyczą głównie sielawy - w sumie z powierzchni jeziora zebrano tonę, czyli ok. 12,5 tys. sztuk martwych ryb tego gatunku.

Jak podała WIOŚ, badania laboratoryjne pobranych próbek nie wskazują na zanieczyszczanie wody i nie odbiegają od wyników charakterystycznych dla tego typu zbiorników w analogicznych okresach roku. Natomiast analiza mikroskopowa wskazuje na liczny rozwój organizmów fitoplanktonowych z dominacją sinic rodzaju Limnothriz sp.

Jak poinformowała w piątek PAP Ada Wasilewska z WIOŚ w Olsztynie, uzyskane wyniki wskazują, że na 7 m głębokości następuje znaczący spadek temperatury wody oraz spadek tlenu rozpuszczonego w wodzie do poziomu 0,4 mg/O2, co oznacza warunki beztlenowe.

"Takie warunki beztlenowe utrzymują się do dna jeziora. Świadczy to, iż przyczyną śnięcia ryb o wysokich wymaganiach środowiskowych, z rodzaju siejowatych, był deficyt tlenowy spowodowany występującymi wysokimi temperaturami" - wyjaśniła.

Sielawa jest bardzo wrażliwa na niedobory tlenu. Występuje głównie w głębszych, chłodniejszych wodach i potrzebuje odpowiedniego poziomu tlenu do przeżycia. Wysokie temperatury i spadek zawartości tlenu w jeziorze mogą prowadzić do masowego śnięcia tego gatunku.

Jak przekazała PAP rzeczniczka Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Białymstoku Joanna Szerenos-Pawilcz, użytkownik rybacki podjął działania polegające na napowietrzaniu najgłębszych miejsc akwenu, co powinno zwiększyć szanse ryb na przeżycie w trudnych warunkach, związanych z deficytem tlenowym.

"Napowietrzanie zbiornika przyniosło oczekiwane efekty, sytuacja została opanowana" - dodała.

Jednocześnie zaznaczyła, że sytuacja na Jez. Łańskim jest wciąż monitorowana przez pracowników Zarządu Zlewni w Olsztynie, WIOŚ i użytkownika rybackiego.(PAP)

mbo/ drag/