Ulica Nowobałtycka w Olsztynie z poślizgiem

2024-09-08 14:00:43(ost. akt: 2024-09-06 14:30:47)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: UM Olsztyn

Budowa ul. Nowobałtyckiej, czyli nowego przebiegu drogi wojewódzkiej nr 5127, to najbardziej oczekiwana inwestycja przez mieszkańców Redykajn, Likus i Gutkowa. Ale nie tylko, bo czeka na nią cały Olsztyn. Władze miasta wskazują termin rozpisania przetargu jej na budowę.
Na planowaną od dawna ulicę Nowobałtycką z niecierpliwością czekają kierowcy, którzy korzystają z obecnej ul. Bałtyckiej. Jest ona dwupasmowa tylko na odcinku od ronda OKS do okolic skrzyżowania z ul. Rybaki. Nowy przebieg drogi wojewódzkiej nr 527 ma znaczący wpływ na miasto i jego obszar funkcjonalny także ze względu na wyprowadzenie ruchu lokalnego i ponadlokalnego w kierunku węzła obwodnicy miasta Olsztyn-Południe, który usprawnia dojazd do drogi ekspresowej S7.

Z niecierpliwością czekają na nią kierowcy, którzy obecną ul. Bałtycką wjeżdżają do — i wyjeżdżają z — Olsztyna. Ulica ta stała się wąskim gardłem tej części miasta — jest dwupasmowa tylko na odcinku od ronda OKS do okolic skrzyżowania z ul. Rybaki.

Równoległa do Bałtyckiej

Dlatego miastu potrzebna jest tam nowa ulica, właśnie Nowobałtycka, która ma biec równolegle do Bałtyckiej, po drugiej stronie torów. Będzie to swego rodzaju zachodnia obwodnica Olsztyna.

Wartość inwestycji, w przeliczeniu na złotówki, szacowana jest na około 240 mln zł, z czego dofinansowanie wyniesie 176 mln zł. Różnicę będzie musiało pokryć miasto. W tej sprawie pierwsze decyzje zapadły na czerwcowej sesji rady miasta, na której wprowadzono poprawki budżetowe.

Projekt budowy ulicy Nowobałtyckiej otrzymał status projektu strategicznego dla województwa warmińsko-mazurskiego. Kiedy można spodziewać się rozpisania przetargu na jej realizację?

— Trwa procedura uzyskania ZRID (zezwolenie na realizację inwestycji drogowej) na tę inwestycję. Postępowanie zostanie ogłoszone po zyskaniu decyzji, prawdopodobnie w IV kwartale tego roku — zapowiada Patryk Pulikowski, rzecznik ratusza.

Biorąc pod uwagę wartość zamówienia i skalę, to na pewno na rozstrzygnięcie przetargu potrzeba kilka kolejnych miesięcy. Ten termin odbiega od wcześniejszych deklaracji ratusza. I to znacznie. Władze Olsztyna zakładały, że rozpoczęcie robót budowlanych nastąpi jeszcze w 2024 r.

— Aktualizujemy projekt budowlany, tak by w drugim kwartale wystąpić o ZRID, następnie powstanie projekt wykonawczy wraz z kosztorysem — informowali ratuszowi urzędnicy na początku 2023 roku. Szacujemy, że przetarg mógłby się rozpocząć na przełomie tego i przyszłego roku, a realizacja inwestycji rozpoczęłaby się w 2024 r.

A mieszkańcy czekają...

Skąd wzięły się te problemy? Okazuje się, że najpierw trzeba było rozwiązać problem wywłaszczenia dwóch rodzin zamieszkujących w budynakach stojących na trasie nowej ulicy. Zajęło to kilka miesięcy. Teraz sprawa utknęła u wojewody, do którego miasto wystąpiło o wydanie ZRiD-u. Ratusz musiał uzupełniać złożoną dokumentację, bo prawnicy wojewody wytknęli w niej szereg nieprawidłowości.
Przewidywany termin zakończenia tego projektu to grudzień 2027 roku. Wszystko wskazuje, że ten termin staje się coraz bardziej zagrożony.

— Inwestor, czyli miasto musiało uzupełnić dokumentację dotyczącą zgody na realizację inwestycji drogowej — przypomina Szymon Tarasewicz, rzecznik wojewody. — Jest za wcześnie, by je teraz oceniać.

Tym, co się dzieje z przygotowaniami do budowy ul. Nowobałtyckiej, bacznie przyglądają się mieszkańcy m.in. Gutkowa.

— W napięciu oczekujemy na rozpoczęcie tej inwestycji — mówi Piotr Wichowski, przewodniczący Rady Osiedla Gutkowo. — Zdajemy sobie jednak sprawę, że pewnych spraw urzędowych i administracyjnych nie da się przeskoczyć. Ale sprawę pilotujemy i jesteśmy na bieżąco w kontakcie z dyrekcją ratuszowego wydziału inwestycji.

W Warszawie sprawdzają ofertę

Zdecydowanie lepiej sytuacja wygląda w przypadku planowanej przebudowy wlotu do Olsztyna od strony Warszawy. Odcinek dawnej drogi nr 51, po budowie S51 oraz obwodnicy stracił miano drogi krajowej i przeszedł pod Zarząd Dróg Wojewódzkich w Olsztynie. Teraz to droga nr 527, która ma po jednym pasie w każdym kierunku i uważana jest przez niektórych za „wąskie gardło”. Dlaczego? Bo wjeżdżając do Olsztyna S51, kierowcy mają do dyspozycji po dwa pasy ruchu na al. Warszawskiej. To się zmieni. Zarząd Dróg Wojewódzkich wybuduje po dwa pasy jezdni w każdym kierunku. Tak będzie na odcinku od okolic węzła obwodnicy Olszyna do wjazdu do miasta. Wykonawca został już wybrany. Na jakim etapie się przygotowania do tej inwestycji?

— Obecnie wybrana oferta sprawdzana jest pod względem formalnym przez Prezesa Urzędu Zamówień Publicznych w Warszawie. Otrzymujemy zapytania w tej sprawie, na które na bieżąco odpowiadamy. Liczymy, że inwestycja rozpocznie się najpóźniej w październiku — odpowiada Władysław Łukaszuk, wicedyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Olsztynie.

Grzegorz Szydłowski