Rosyjski atak na ukraińską infrastrukturę energetyczną – potężne uderzenie

Dziś rano Rosja przeprowadziła masowy atak na Ukrainę, używając różnorodnych środków ofensywnych. W operacji wzięły udział jednorazowe drony uderzeniowe Szahid, bombowce strategiczne Tu-22M3 i Tu-95MS, a także okręty wojenne z pociskami manewrującymi. Użyto również rakiet balistycznych Iskander-M i aerobalistycznych pocisków Kindżał wystrzeliwanych z samolotów MiG-31. Znaczna liczba pocisków manewrujących została skierowana na cele w zachodniej Ukrainie.

Ukraińskie radary wykryły i śledziły łącznie 236 pocisków i dronów, w tym:

3 pociski Kindżał z obwodów riazańskiego i lipieckiego,
6 rakiet Iskander-M/KN-23 z obwodu woroneskiego i okupowanego Krymu,
77 pocisków manewrujących Ch-101 z bombowców Tu-95MS,
28 pocisków Kalibr z okrętów na Morzu Czarnym,
3 pociski Ch-22 z bombowców Tu-22M3,
10 pocisków Ch-59/Ch-69 z samolotów Su-57 i Su-34,
109 dronów Szahid z obszarów Kurska, Primorsko-Achtarska i Krymu.

Według Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy, ukraińska obrona przeciwlotnicza zestrzeliła 201 celów powietrznych, w tym:

pocisk aerobalistyczny Kindżał,
pocisk balistyczny Iskander-M/KN-23,
pocisk Ch-22,
99 pocisków manewrujących Ch-101, Kalibr i Ch-59/Ch-69,
99 dronów uderzeniowych Szahid.

W nocy trzy drony Szahid zbliżyły się do terytorium Białorusi, przelatując nad niezamieszkałym obszarem Rezerwatu Promieniotwórczo-Ekologicznego, utworzonym po katastrofie w Czarnobylu. Drony przeleciały przez granicę około godziny 03:26, 03:33 i 04:14.

Podczas ataku o godzinie 6:43 niezidentyfikowany obiekt powietrzny przekroczył granicę Polski w rejonie ukraińskiego miasta Czerwonograd, które już wcześniej było celem rosyjskich ataków z powodu znajdującej się tam elektrowni. Obiekt, prawdopodobnie bezzałogowiec, był śledzony przez co najmniej trzy stacje radarowe, ale brak było pełnej identyfikacji wzrokowej, co uniemożliwiło jego zestrzelenie. Po utracie kontaktu radarowego o 7:16 rozpoczęto poszukiwania możliwego miejsca upadku w gminie Tyszowce, na południe od Hrubieszowa w województwie lubelskim.

W Ukrainie część rosyjskich pocisków dotarła do celu, powodując wyłączenie prądu i wody w wielu regionach. Atak objął 15 obwodów, w tym trafił w zaporę na Dnieprze w Wyszogrodzie, która wpływa na Zbiornik Kijowski. W obwodzie kijowskim ranne zostały trzy osoby, w tym pięciomiesięczne dziecko. Do godziny 12:00 uszkodzone zostały 22 domy, a jeden budynek został zniszczony. Pod Kijowem szczątki zestrzelonego drona spadły na jadący samochód osobowy, raniąc kierowcę.

W wyniku rosyjskiego ataku w Łucku uszkodzone zostały apartamentowiec i obiekt infrastrukturalny, w wyniku czego zginęła jedna osoba, a pięć zostało rannych. W Równem pocisk trafił w zakład energetyczny.

W Dniepropietrowsku zginął jeden starszy mężczyzna, a druga osoba została uratowana spod gruzów. W mieście odnotowano również kilka pożarów oraz zniszczenia w dwóch domkach letniskowych i czterech budynkach gospodarskich. W obwodzie połtawskim ostrzelano obiekt przemysłowy, w wyniku czego rannych zostało pięć osób. W obwodzie zaporoskim zginęła jedna osoba, a w obwodzie iwanofrankowskim ranne zostały trzy osoby w wyniku trafienia w obiekt infrastrukturalny.

Nad ranem Ukraina przeprowadziła atak dronowy na bazę lotniczą Engels pod Saratowem, gdzie stacjonują ciężkie bombowce Tu-95 i Tu-160. Rosyjskie Ministerstwo Obrony ogłosiło zestrzelenie 20 ukraińskich dronów, w tym dziewięciu w obwodzie Saratowskim. Jeden dron trafił w 38-piętrowy wieżowiec Wołga-Sky, a inny uszkodził dach wieżowca w Engelsie. Na razie nie ma doniesień o szkodach w samej bazie lotniczej. W wyniku zagrożenia, bombowce Tu-95MS zostały przekierowane do bazy Olenja pod Murmańskiem.

Tej samej nocy w rafinerii Gazpromniefti w Omsku doszło do silnej eksplozji i pożaru w kolumnie rektyfikacyjnej AVT-11. W podobnym incydencie zniszczono jednostkę AVT-10 w nocy z 31 lipca na 1 sierpnia, również w wyniku ataku ukraińskiego drona.

Źródło: onet.pl