Znowu spadli na nas Rosjanie
2024-08-24 11:43:22(ost. akt: 2024-08-24 11:54:01)
Coraz trudniej uwierzyć, że to przypadek. Policja znalazła kolejny rosyjski balon. Wygląda na to, że z Rosji ostatnio mocno wieje w nasza stronę.
Tym razem balon przeleciał dalej niż jego poprzednicy. Znaleziono go bowiem pod Zambrowem, 160 kilometrów na południe od Pisza.
Policja poinformowała w sobotę rano, że w kompleksie leśnym Rutki Kossaki mieszkańcy znaleźli wiszący na drzewie obiekt w budowie styropianowej. To prawdopodobnie obiekt meteorologiczny.
- Na obiekcie były widoczne cyfry oraz litery z alfabetu rosyjskiego – poinformowała policja.
To kolejny w ostatnich dniach przypadek znalezienia na terenie naszego kraju tego rodzaju obiektu. W czwartek w woj. warmińsko-mazurskim znaleziono dwa podobne obiekty: jeden pod Piszem, a drugi w lesie pod Dobrym Miastem w powiecie olsztyńskim.
Policja poinformowała w sobotę rano, że w kompleksie leśnym Rutki Kossaki mieszkańcy znaleźli wiszący na drzewie obiekt w budowie styropianowej. To prawdopodobnie obiekt meteorologiczny.
- Na obiekcie były widoczne cyfry oraz litery z alfabetu rosyjskiego – poinformowała policja.
To kolejny w ostatnich dniach przypadek znalezienia na terenie naszego kraju tego rodzaju obiektu. W czwartek w woj. warmińsko-mazurskim znaleziono dwa podobne obiekty: jeden pod Piszem, a drugi w lesie pod Dobrym Miastem w powiecie olsztyńskim.
Pod Królewcem znajduje się rosyjska stacja meteorologiczna, z której kilka razy dziennie wypuszczane są balony, które mierzą m.in. temperaturę, wilgotność, czy ciśnienie.
Kiedywieją silne wiatry z kierunków północnych, wówczas zdarza się, że balony te lądują w przygranicznym miejscowościach w Polsce.
Wygląda na to, że ostatnio mocno wieje od Rosji w nasza stroną.
oprac. ih
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Rak #3115567 24 sie 2024 12:50
Coś mi się nie chce wierzyć w przypadek. Ja bym raczej wzmógł obserwację pogranicza ew przy pomocy miejscowej ludności. Rosjanie to taki naród który wiecznie kombinuje... Nie jest wykluczone że coś było przyczepiane do tych balonów, coś co zostało zdalnie odczepione po przekroczeniu granicy o kilka kilometrów. Ale to już sprawa celników
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz