Mieszkaniec Olsztyna chciał sprzedać sprzęt na siłownię. Stracił tysiące ze swojego konta

2024-08-25 13:00:20(ost. akt: 2024-08-23 15:11:10)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: pixabay.com

Sprzedając rzeczy przez Internet trzeba uważać, żeby nie paść ofiarą oszusta. Fałszywy kupujący może przesłać link do płatności, w którym podając swoje dane, narażasz się na utratę oszczędności. Policja apeluje o zachowanie czujności podczas transakcji internetowych.
W czwartek (22 sierpnia) olsztyńscy policjanci otrzymali zgłoszenie o oszustwie internetowym.

Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że na jednym z portali ogłoszeniowych zamieścił ogłoszenie dotyczące sprzedaży sprzętu do siłowni. Po chwili z mężczyzną za pomocą komunikatora społecznościowego skontaktowała się kobieta, zainteresowała kupnem. W trakcie konwersacji zaproponowała, że zajmie się wszelkimi formalnościami związanymi z organizacją przesyłki kurierskiej. Kupujący wszedł w wysłany na maila link, który przekierował go najpierw na podrobioną stronę platformy sprzedażowej, a następnie – placówki bankowej.

Pokrzywdzony na fałszywych witrynach podał swoje dane osobowe, numer pesel oraz login i hasło do bankowości internetowej. W pewnym momencie mężczyzna zauważył, że doszło do awarii strony internetowej banku. Wtedy otrzymał on telefon od rzekomego konsultanta technicznego placówki bankowej.

W celu usunięcia usterki poprosił on pokrzywdzonego o podanie otrzymanych kodów autoryzacyjnych, po czym nagle się rozłączył. Mężczyzna natychmiast zadzwonił na infolinię swojego banku i dopiero wtedy zorientował się, że padł ofiarą oszustów.

Wartość strat to prawie 7 tysięcy złotych.

Policja apeluje o przestrzeganie podstawowych zasad bezpieczeństwa w sieci!