Warmia i Mazury to raj dla grzybiarzy. Jak zbierać, żeby nie żałować?

Policja apeluje o rozsądek, rozwagę i szczególną ostrożność, przypominając o zasadach bezpieczeństwa w czasie grzybobrania.

Przed wyprawą na grzyby należy przede wszystkim wyposażyć się w wiedzę na ich temat. Jeśli grzybiarz jest amatorem i dopiero rozpoczyna swoją przygodę z grzybobraniem, swoje pierwsze kroki w lesie powinien stawiać pod okiem osoby doświadczonej. Dobrą praktyką jest także zapoznanie się z atlasem grzybów lub korzystanie z aplikacji mobilnej, która pozwala zidentyfikować grzyby na podstawie zrobionego zdjęcia.

Należy zbierać tylko te grzyby, co do których ma się całkowitą pewność, że są jadalne. Jeśli pojawią się jakiekolwiek wątpliwości, nie warto ryzykować.

Zabronione jest zbieranie grzybów, które rosną na obszarach objętych ochroną, takich jak rezerwaty czy parki narodowe.

Wybierając się do lasu, lepiej poinformować bliskich dokąd się idzie i podać przybliżony czas powrotu.

Idąc na grzyby należy zabrać ze sobą naładowany telefon komórkowy i latarkę, które w momencie zagubienia w lesie mogą okazać się bardzo pomocne. Telefon można wykorzystać do wezwania pomocy i wskazania swojej lokalizacji. Lepiej wybrać jasne ubrania i używać elementów odblaskowych, ponieważ mogą być pomocne podczas akcji poszukiwawczej.

Nie powinno oddalać się od swojego pojazdu, stacji kolejowej lub przystanku, jeśli nie zna się dobrze terenu. Do lasu lepiej wybrać się wczesnym rankiem, a nie po zmroku, gdy ryzyko zgubienia się jest o wiele większe.

Jeśli do lasu grzybiarze jedzie samochodem, powinien pamiętać o zaparkowaniu w miejscu dozwolonym i dokładnym zabezpieczeniu pojazdu - zamknięciu drzwi, okien i niezostawianiu w środku cennych przedmiotów, które mogą paść łupem złodzieja.

Należy stosować się do oznakowań i regulaminów, które można znaleźć przy wejściach do lasu. Zabronione jest zostawianie w lesie śmieci i rozpalanie ogniska.

W momencie zabłądzenia, nie należy zwlekać z powiadomieniem policji. Należy postarać się dojść do najbliższej drogi, wtedy szansa na odnalezienie automatycznie wzrasta. Jeśli grzybiarz sam odnajdzie drogę do domu, niezwłocznie powinien powiadomić o tym policję, bo oszczędzi to czas i zaangażowanie wszystkich osób, które będą brały udział w poszukiwaniach.

W odnalezieniu drogi mogą pomóc również "tajemnicze" słupki. Są one rozstawione w lesie bardzo regularnie. Wystarczy poruszać się drogą w jednym kierunku. Prędzej czy później grzybiarz natrafi na linię oddziałową, czyli bezdrzewny pas lub drogę. Podążając tą ścieżką dotrze do słupka oddziałowego z numerem.

Gdy już się go zobaczy, należy zajrzeć do mapy i zobaczyć, gdzie aktualnie się znajduje oraz w którą stronę trzeba iść. Jeżeli jednak się nie uda, lepiej zatrzymać się przy nim, odczytać umieszczony na nim numer i spróbować wezwać pomoc.