Za mundurem i panny i chłopcy sznurem
2024-08-19 14:04:56(ost. akt: 2024-08-19 17:51:42)
Popularne powiedzenie „za mundurem panny sznurem”, pochodzące z czasów Polski pod zaborami, utworzyli w roku 1822 filareci w Wilnie i nie miało ono najlepszych konotacji, bowiem było krytyczne wobec niektórych dam zerkających w stronę oficerów w mundurach obcych gwardii. Z biegiem lat nikt już nie pamięta lub nie zna pochodzenia tej frazy, a powtarza ją mając na uwadze atrakcyjny wygląd mężczyzn lub chłopaków w mundurach zwłaszcza wojskowych.
Dzisiaj ten bon mot z XIX wieku nabiera nowego znaczenia, bo panny i panie nie tylko zerkają w stronę wojskowych, ale także same coraz częściej zakładają mundur wybierając klasy wojskowe, szkoły wojskowe średnie i wyższe oraz wstępują w szeregi wojska. Teraz można by powiedzieć za mundurem i panny i chłopcy sznurem.
15 sierpnia, dla upamiętnienia zwycięskiej Bitwy Warszawskiej 1920 roku, Siły Zbrojne Rzeczypospolitej Polskiej obchodzą swoje doroczne święto. Ten dzień, dla żołnierzy należących do różnych rodzajów Sił Zbrojnych RP jest wyjątkową okazją do zaprezentowania swoich osiągnięć i najnowocześniejszego sprzętu wojskowego, przede wszystkim na defiladzie w Warszawie, ale także na piknikach organizowanych lokalnie i mediach. Na platformie X zamieszczone informacje i spoty @SztabGenWP m.in. o przygotowaniach do defilady żołnierzy i prezentacji sprzętu można wpisać w pełen podniosłości, z nutką romantyzmu, kadr z życia wojska, który trwa raz w roku przez kilka godzin. Jednak przygotowanie do tych kilku godzin trwa długi czas, nie tylko prób przed defiladą, ale przede wszystkim wielu lat stałej wytężonej nauki, ćwiczeń i codziennej pracy.
Od wielu lat coraz większą popularnością wśród młodzieży cieszą się nie tylko wyższe uczelnie o profilu wojskowym, ale także średnie szkoły z klasami wojskowymi realizujące program na poziomie szkoły ponadpodstawowej z uwzględnieniem profilu wojskowego i wojskowe szkoły średnie. Niewątpliwie program „Zostań Żołnierzem Rzeczypospolitej” wdrożony kilka lat temu przez Ministerstwo Obrony Narodowej oraz obowiązujący w wojsku od 2022 roku nowy system rekrutacji dla wszystkich, którzy chcą wstąpić do armii mógł wpłynąć zachęcająco na młodzież, która stała przed wyborem średniej szkoły. Patrząc na mapę Polski z muszę przyznać, że te prawie 400 szkół z klasami wojskowymi i szkołami wojskowymi, usytuowanych w każdej części kraju, jest potwierdzeniem dużego zainteresowania młodzieży tym kierunkiem nauki i budowania swojej ścieżki kariery wojskowej i zawodowej.
Z kwerendy informacji zamieszczonych na stronach internetowych średnich szkół wojskowych i z klasami wojskowymi wynika, że ich celem jest wykształcenie potencjalnych kandydatów na żołnierzy i pracowników Sił Zbrojnych RP oczywiście o specjalności adekwatnej do profilu szkoły lub klasy. Szkoły realizujące programy przygotowania wojskowego, oprócz ogólnego programu mają poszerzoną ofertę edukacyjną dla uczniów szczególnie zainteresowanych zagadnieniami i ścieżkami rozwoju zawodowego w Siłach Zbrojnych RP. Zakładają naukę zagadnień teoretycznych, ćwiczeń praktycznych oraz samokształcenia kierowanego.
Misją tych szkół jest wszechstronne przygotowanie uczniów do życia w zmieniającym się środowisku m.in. w warunkach ekstremalnych, rozwijanie uzdolnień oraz predyspozycji psychicznych i fizycznych umożliwiających właściwe pełnienie ról społecznych i zawodowych, w tym do służby wojskowej w Siłach Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, a także kultywowanie postaw patriotycznych oraz wzmocnienie edukacji obronnej w społeczeństwie. Dodam, że szkoły te realizują program we współpracy i przy wsparciu jednostek wojskowych oraz w oparciu o otrzymaną zgodę MON na prowadzenie Oddziału Przygotowania Wojskowego. Z ogólnie sformułowanych celów można wyczytać troskę o wychowanie młodego pokolenia odpowiedzialnego za budowanie silnej Polski, co ma kluczowe znaczenie dla naszego bezpieczeństwa zwłaszcza w aktualnej sytuacji geopolitycznej. Działalność edukacyjna szkół oraz specjalistyczne i wojskowe obozy szkoleniowe są okazją do weryfikacji cech charakteru uczniów-kadetów, ich wytrzymałości psychofizycznej, a także umiejętności pracy w zespole czy kształtowania cech przywódczych przydatnych w zarządzaniu zespołami ludzkimi w środowisku krajowym, jak i międzynarodowym.
W województwie warmińsko-mazurskim, oprócz samodzielnych liceów z klasami o profilu wojskowym, funkcjonują dwie z czternastu szkół z ogólnopolskiej sieci CN-B Feniks, mianowicie Liceum Ogólnokształcące CN-B im. Cichociemnych w Olsztynie i I LO CN-B im. Polskich Spadochroniarzy w Kętrzynie.
Zazwyczaj inicjatorami powstawania szkół lub klas o profilu wojskowym są wojskowi o wysokich kwalifikacjach i dużym doświadczeniu zawodowym. Z kilku rozmów z inicjatorami powstania szkół niewątpliwie wynika, że motywacją do założenia szkoły była pasja do nauczania i zamiłowanie do środowiska wojskowego, nawet po odejściu do rezerwy.
Jeden z moich rozmówców płk rez. Tomasz Zachariasz, dyrektor Wojskowej Szkoły Średniej im. Zawiszy Czarnego w Legnicy powiedział także, że „Jesteśmy ambasadorami Armii jako instytucji, która oferuje możliwość rozwoju, usamodzielnienia się, stabilność finansową, kwestie socjalne w tym zakwaterowanie, a jednocześnie stanowi ważny filar budowy bezpieczeństwa państwa.
Ponadto unikalna wiedza i praktyka, w tym z okresu służby w Wojskach Specjalnych, daje nam możliwość motywowania młodzieży do aktywności zarówno w obszarze nauki na poziomie szkoły średniej jak i budowania innych kompetencji niezbędnych w wojsku, ale również poza nim. Swoje doświadczenia z okresu pełnienia służby zawodowej w elitarnych Wojskach Specjalnych, wdrażamy w życiu codziennym szkoły – skupiając się na jakości, nie na ilości. Muszą dodać, że kandydaci zgłaszają się do szkoły z własnego przemyślanego wyboru”.
Ponadto unikalna wiedza i praktyka, w tym z okresu służby w Wojskach Specjalnych, daje nam możliwość motywowania młodzieży do aktywności zarówno w obszarze nauki na poziomie szkoły średniej jak i budowania innych kompetencji niezbędnych w wojsku, ale również poza nim. Swoje doświadczenia z okresu pełnienia służby zawodowej w elitarnych Wojskach Specjalnych, wdrażamy w życiu codziennym szkoły – skupiając się na jakości, nie na ilości. Muszą dodać, że kandydaci zgłaszają się do szkoły z własnego przemyślanego wyboru”.
Na portalu Liceów mundurowych CN-B Feniks z Oddziałami Przygotowania Wojskowego znalazłam prezentację niektórych absolwentów tych szkół, obecnie studentów wyższych szkół wojskowych. Podkreślali znaczenie wykwalifikowanej i doświadczonej kadry wojskowych, nauczycieli, którzy pomagali rozwijać pasję i pokierować dalszą drogą w wojsku. Z ich interesujących wypowiedzi można wyczytać satysfakcję z wyboru szkoły, nabycia podstawowej wiedzy na temat wojska, przydatnej w budowaniu dalszej kariery, zadowolenie ze zdobytych umiejętności na kursach, obozach i szkoleniach (m.in. płetwonurka, walki wręcz, spadochronowym czy musztry), a także znaczenie munduru, w którym mogli godnie reprezentować swoją szkołę.
Zapytałam Przemka, mojego znajomego, absolwenta jednej z pierwszych szkół z klasą o profilu wojskowym - jaka była motywacja wyboru tego typu klasy? Odpowiedział bez namysłu: „dla mnie, wtedy młodego chłopaka, ważne było budowanie świadomości patriotycznej, poczucia obowiązku i dyscypliny, kształtowanie charakteru. Udział w formacji mundurowej. Oprócz zajęć w szkole, czekaliśmy na piątek czyli ten jeden dzień w jednostce wojskowej, to była przygoda. Także klasowe wyjazdy, obozy w trudnych warunkach polowych bez wygód, to była taka namiastka survivalu i sprawdzian sprawności oraz odporności. Patrząc z perspektywy lat wiem, że to wartość dodana. Jednak dla mnie kluczowym elementem o znaczeniu patriotycznym był mundur żołnierza, możliwość założenia munduru żołnierza.”
I tak oto, to prozaiczne stare powiedzenie nabrało w XXI wieku zupełnie nowego znaczenia z bardzo głębokim przesłaniem.
Katarzyna Mazela
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez![FB](/i/icons/fb.png)