Kontrowersyjna decyzja bułgarskiego parlamentu

2024-08-19 12:12:52(ost. akt: 2024-08-19 12:23:19)
Złote Piaski, Bułgaria

Złote Piaski, Bułgaria

Autor zdjęcia: fostertravel.pl

W ostatnich dniach Bułgaria znalazła się w centrum międzynarodowej debaty na temat praw człowieka, po tym jak parlament tego kraju przyjął ustawę zakazującą propagowania treści LGBT w szkołach. W środę, w wyniku głosowania, zdecydowaną większością głosów przyjęto nowe przepisy, które mają na celu zakaz promowania tożsamości płciowej innej niż biologiczna.
Decyzja ta spotkała się z gwałtowną krytyką zarówno ze strony instytucji międzynarodowych, jak i organizacji praw człowieka.

Bułgaria, w której małżeństwa i związki cywilne między osobami tej samej płci nie są prawnie uznawane, po raz kolejny potwierdziła swoje stanowisko wobec społeczności LGBT. Tym razem jednak konsekwencje wprowadzenia nowych przepisów sięgnęły znacznie dalej niż krajowe granice. Ustawa wywołała falę oburzenia w Europie i na świecie, a w szczególności wśród instytucji zajmujących się ochroną praw człowieka.

Komisarz Rady Europy ds. praw człowieka, Michael O'Flaherty, nie krył swojego zaniepokojenia nowym prawem. Wyraził głębokie zaniepokojenie kierunkiem, w którym zmierza Bułgaria, i zaapelował do prezydenta tego kraju o zawetowanie ustawy.

Zdaniem O'Flaherty'ego, władze powinny skupić się na zwalczaniu dyskryminacji oraz mowy nienawiści wobec osób LGBT, a nie na wprowadzaniu restrykcji ograniczających ich prawa. Komisarz podkreślił, że walka z dyskryminacją powinna być priorytetem, a nie działania mające na celu stygmatyzowanie i wykluczanie.

Podobne stanowisko zajęło Biuro Wysokiego Komisarza ONZ ds. Praw Człowieka, reprezentowane przez rzeczniczkę prasową Liz Throssell. W oficjalnym oświadczeniu wyraziła ona głębokie zaniepokojenie w związku z podpisaniem nowelizacji prawa, która wprowadza zakaz dyskusji na temat orientacji seksualnej oraz tożsamości płciowej w bułgarskich szkołach.

Throssell wezwała bułgarskie władze do przemyślenia swojej decyzji i zrewidowania prawa w sposób zgodny z międzynarodowymi zobowiązaniami dotyczącymi praw człowieka. Przypomniała, że każdy kraj członkowski ONZ jest zobowiązany do przestrzegania fundamentalnych praw i wolności, które powinny być zagwarantowane wszystkim obywatelom, niezależnie od ich orientacji seksualnej czy tożsamości płciowej.

Decyzja Bułgarii o wprowadzeniu tak kontrowersyjnego prawa nie tylko wywołała krytykę na arenie międzynarodowej, ale także wzbudziła pytania o stan praworządności w tym kraju. Dotychczas Bułgaria była często krytykowana za brak postępów w walce z korupcją oraz niezależnością sądów, a teraz dochodzi do tego kwestia ochrony praw mniejszości.

Działania parlamentu mogą mieć dalekosiężne skutki, nie tylko w kontekście relacji Bułgarii z organizacjami międzynarodowymi, ale także w kontekście wewnętrznej stabilności społecznej i politycznej.

Źródło: Niezależna.pl/24chasa.bg/bairak.bg/