Nipah — kolejny śmiercionośny wirus u bram

2024-08-16 19:00:00(ost. akt: 2024-08-16 13:48:02)
Epidemia strachu

Epidemia strachu

Autor zdjęcia: Wikipedia

Po śmierci 14-letniego chłopca z powodu wirusa Nipah władze ds. zdrowia w indyjskim stanie Kerala wydały ostrzeżenie. A wirus jest nieuleczalny i zabija aż trzy na cztery osoby zarażone. Czy mamy się czego obawiać? Czy grozi nam kolejna pandemia…?
Już dziś uważa się, że na liście miejsc na świecie najbardziej zagrożonych wirusem Nipah właśnie stan Kerala jest w ścisłej czołówce. Veena George, stanowy minister zdrowia Kerali, poinformował, że zmarły chłopiec pochodził z miasta Pandikkad, a osoby, które miały z nim kontakt, zostały odizolowane i przetestowane. Dodatkowe 60 osób uznano za należące do kategorii wysokiego ryzyka tej choroby. Poprosił też mieszkańców stanu o podjęcie środków ostrożności, takich jak noszenie masek w miejscach publicznych i powstrzymywanie się od odwiedzania osób w szpitalu.

Czy Indiom uda się powstrzymać kolejną epidemię? Co my, mieszkańcy Polski w Europie, powinniśmy już dziś wiedzieć o wirusie Nipah?

Fakty o wirusie
Nipah to rzadki i potencjalnie śmiertelny wirus, który po raz pierwszy odkryto w 1999 roku po wybuchu epidemii wśród świń i hodowców trzody chlewnej w Malezji i Singapurze. Jest to wirus odzwierzęcy, co oznacza, że może przenosić się ze zwierząt na ludzi i może zakażać ludzi poprzez bezpośredni kontakt z zakażonymi zwierzętami, ich płynami ustrojowymi lub po zjedzeniu skażonej żywności, takiej jak produkty owocowe skażone moczem lub śliną zakażonych nietoperzy. Podczas poprzednich epidemii zgłaszano także przypadki przenoszenia wirusa Nipah z człowieka na człowieka, szczególnie wśród rodzin i opiekunów osób zakażonych.

Naturalnymi żywicielami Nipah są nietoperze owocożerne, zwane także latającymi lisami. Nipah należy do tej samej grupy wirusów, co wiele patogenów, o których wiadomo, że powodują choroby u ludzi, w tym odrę i świnkę. Nie wydaje się, aby infekcja powodowała zauważalną chorobę u nietoperzy owocożernych, ale wiadomo, że wirus infekuje szeroką gamę żywicieli — w tym ludzi, świnie, owce, kozy, konie, koty i psy — i na podstawie poprzednich epidemii udokumentowano, że powoduje ciężką chorobę u co najmniej ludzi i świń. Jego zdolność do infekowania szerokiej gamy żywicieli może utrudnić ekspertom ds. zdrowia publicznego śledzenie i powstrzymywanie rozprzestrzeniania się wirusa. Ogniska wirusa Nipah zgłaszano wcześniej w Bangladeszu i Indiach — głównych miejscach, w których chorobę notowano od 2001 roku — a także w Malezji, na Filipinach i w Singapurze. Według Światowej Organizacji Zdrowia w latach 1998-2015 zgłoszono około 600 przypadków Nipah.

Objawy
Jak podaje WHO, u ludzi objawy zwykle pojawiają się w ciągu kilku godzin do dwóch tygodni po zakażeniu, chociaż zgłaszano okresy trwające nawet 45 dni i możliwe, że w tym czasie ludzie mogą zakażać (WHO twierdzi, że świnie są „wysoce zaraźliwe” w okresie inkubacji). Objawy Nipah zwykle zaczynają się od gorączki, bólu głowy i mięśni oraz objawów chorób układu oddechowego, takich jak ból gardła czy kaszel. U niektórych osób mogą też wystąpić wymioty. Potem mogą nastąpić zawroty głowy i senność, zmieniona świadomość, atypowe zapalenie płuc, poważne problemy z oddychaniem, a stan ten może szybko pogorszyć się do obrzęku mózgu, a nawet do zapalenia mózgu oraz drgawek prowadzących do śpiączki w ciągu jednego lub dwóch dni.

Osoby zarażone wirusem czasami nie wykazują zauważalnych objawów, podczas gdy u innych występują oznaki ostrych problemów z oddychaniem. Śmiertelność wśród osób zarażonych wirusem jest wysoka, ponieważ nie ma dostępnego leku ani szczepionki, które leczyłyby tę infekcję. Leczenie ogranicza się zatem do opanowania objawów i leczenia wspomagającego.

Agencje zdrowia szacują, że od 40 proc. do 75 proc. osób zakażonych Nipah umrze z powodu wirusa, a konkretna częstość zależy od wybuchu epidemii i siły lokalnych systemów medycznych zajmujących się chorobą — chodzi głównie o długoterminowe schorzenia neurologiczne, takie jak drgawki i zmiany osobowości zgłaszane wśród osób, które wyzdrowiały z zapalenia mózgu.

Leczenie i zapobieganie
Niestety, ma leków ani szczepionek dopuszczonych do stosowania przeciwko wirusowi Nipah u ludzi i zwierząt. Leczenie osób zakażonych ogranicza się do leczenia wspomagającego i ukierunkowania na określone objawy w momencie ich wystąpienia. Według centrów kontroli i zapobiegania chorobom niektóre terapie immunologiczne na bazie przeciwciał monoklonalnych znajdują się na wczesnym etapie badań klinicznych. Te same centra stwierdziły, że lek przeciwwirusowy remdesivir, stosowany już u ludzi w leczeniu innych chorób, choćby koronawirusa, był również skuteczny, gdy był podawany po ekspozycji na wirusa Nipah. Szczepionka przeciwko wirusowi Hendra, bliskiemu krewnemu Nipah, jest w Australii dostępna dla koni i wydaje się zapewniać pewien stopień ochrony przed infekcją Nipah.

Na co zwrócić uwagę?
Naukowcy aktywnie pracują nad terapiami i szczepionkami na Nipah. Na początku tego lipca koalicja na rzecz innowacji w zakresie gotowości na epidemię ogłosiła plany rozpoczęcia na początku przyszłego roku badań na ludziach przeciwciała monoklonalnego w celu zapobiegania zakażeniu Nipah. Przeciwciało działa poprzez wiązanie się z wirusem w sposób, który, miejmy nadzieję, blokuje go przed infekowaniem komórek. W styczniu naukowcy rozpoczęli badania na ludziach nad szczepionką, która może stać się pierwszą szczepionką Nipah. Eksperymentalny zastrzyk jest opracowywany przez Instytut Nauk o Pandemii Uniwersytetu Oksfordzkiego. Wykorzystuje tę samą technologię wektora wirusowego, co szczepionka przeciwko CIVOD-19, którą grupa opracowała wraz z gigantem farmaceutycznym AstraZeneca.
* * *
Sezon wakacyjny trwa w najlepsze. Grecja, Hiszpania, Włochy, Turcja i cały basen Morza Śródziemnego — wszystko to dawno nam się opatrzyło i przejadło. Szukamy miejsc, w których noga Europejczyka staje rzadko, ale też stać nas na coraz dalsze podróże i coraz bardziej wyszukane sposoby na odpoczynek, poznawanie świata, przekraczanie własnych granic — na wszystko to razem. Ciekawość świata pochwalam zawsze — ale też przestrzegam przed zbyt wielkim zaufaniem do fauny, kuchni, a zwłaszcza do flory bakteryjnej, do której nasze organizmy po prostu nie są przyzwyczajone. Przestrzegam też przed nierozsądkiem i brawurą, przed zaniedbywaniem na czas wakacji higieny — im większy upał, tym bardziej o higienę musimy dbać i z żelazną konsekwencją stosować się do jej zasad. A jeśli komuś się wydaje, że Indie to bardzo daleko, to przypominam uprzejmie, że chińskie Wuhan jest jeszcze dalej…

Magdalena Maria Bukowiecka
Korzystałam z materiałów BBC i Forbes'a.

Wirus Nipah częściowo zainspirował hollywoodzki film Stevena Soderbergha „Epidemia strachu”. Film z 2011 roku, w którym wystąpiła gwiazdorska obsada, w tym Matt Damon, Laurence Fishburne, Jude Law, Gwyneth Paltrow i Kate Winslet, został w dużej mierze doceniony za przedstawienie nauki i procesu leczenia chorób zakaźnych w świetle fikcyjnej i wysoce śmiercionośnej pandemii tego wirusa.