Nie mamy drugiej takiej, jak Maria Zientara-Malewska

2024-08-14 14:00:00(ost. akt: 2024-08-14 15:13:21)
Olsztyna 2014 spektakl Godzina Szczęścia oparta na warmińskiej legendzie ,,Jak Jaś poszedł szukać godziny szczęścia" w opracowaniu literackim Marii Zientary-Malewskiej.

Olsztyna 2014 spektakl Godzina Szczęścia oparta na warmińskiej legendzie ,,Jak Jaś poszedł szukać godziny szczęścia" w opracowaniu literackim Marii Zientary-Malewskiej.

Autor zdjęcia: archiwum Małgorzaty Kurmin

Postaci i nietuzinkowej twórczości warmińskiej poetki Marii Zientary-Malewskiej seniorom nie trzeba przedstawiać. W szkole uczyli się jej wierszy. Gorzej z młodszym pokoleniem. I właśnie tę lukę ma wypełnić niezwykły Festyn Rodzinny Babie Lato z Marią Zientarą-Malewską, który w sobotę odbędzie się w Barkwedzie.
Pomysłodawczynią wydarzenia jest aktorka i artystka znana z wielkiego zamiłowania do twórczości poetki. Małgorzata Kurmin od wielu lat tworzy jej sceniczne interpretacje. Nic dziwnego, że to właśnie ona dała impuls do przywrócenia stopniowo traconej pamięci o Marii Zientarze-Malewskiej.

— Moja miłość do twórczości Marii Zientary-Malewskiej narodziła się w szkole podstawowej — mówi "Gazecie Olsztyńskiej" Małgorzata Kurmin. — Byliśmy zobowiązani do nauki jej wierszy na pamięć. Te wiersze mnie zafascynowały i miały ogromny wpływ na moje życie zawodowe — podkreśla.

Fascynację przypieczętowała znajomość mamy Małgorzaty Kurmin z bratanicą poetki. Te relacje, już w dorosłym życiu, odziedziczyła po swojej mamie. Jak wspomina, do tej pory ani nie chce, ani nie potrafi się od nich uwolnić.

Olsztyńska aktorka na kilkanaście lat emigrowała za granicę. Po powrocie z Włoch całą swoją aktywność ukierunkowała na warmińską poetkę.

— Zaczęłam organizować spektakle oparte na legendach Marii — opowiada. — W 2014 roku odbyła się prapremiera "Godziny Szczęścia" - spektaklu słowno-muzycznego, który stworzyłam wraz z przyjaciółmi artystami — przypomina.

Od tamtego czasu minęło 10 lat. Wiersze i fascynujące legendy Marii Zientary-Malewskiej są cały czas żywe w artystycznej ekspresji naszej rozmówczyni. I właśnie jej najnowszy projekt, którym jest Festyn Rodzinny Babie Lato z Marią Zientarą-Malewską, ma być jej wyrazem. Festyn w Barkwedzie to nie tylko święto poezji, ale także okazja do integracji lokalnej społeczności.

— To będzie wyjątkowe wydarzenie — podkreśla Małgorzata Kurmin. — Chcemy połączyć ludzi różnych pokoleń i zainteresowań poprzez twórczość Marii Zientary-Malewskiej — dodaje.

Warmińska poetka w tym roku miałaby 130 lat. Od jej śmierci minęło 40 lat. Zdaniem pomysłodawczyni i współorganizatorki festynu, wydarzenie w Barkwedzie połączy jego uczestników w podobny sposób, w jaki Warmia łączy ludzi różnego pochodzenia i różnych poglądów.

— Na naszym festynie będą społecznicy, samorządowcy i politycy różnych opcji, którzy prawdopodobnie przy innej okazji nie stanęliby obok siebie — zapowiada. Zaplanowaliśmy wiele atrakcji, w tym konkursy plastyczne dla dzieci oraz wspólne czytanie legend — dodaje tajemniczo.

Jedną z ulubionych przez Małgorzatę Kurmin legend Marii Zientary-Malewskiej jest "Kamienna Pani z Brąswałdu".

— To opowieść o damie, która żyła na zamku i była znana z okrucieństwa. W efekcie zamienienia się w żmiję — opowiada nam Małgorzata Kurmin. — Legenda mówi, że każda istota, ludzka czy zwierzęca, zasługuje na szacunek i dobroć. To piękne przesłanie, które jest aktualne i dzisiaj — podsumowuje.

Jak podkreśla nasza rozmówczyni, recytacja legendy będzie połączona z edukacyjnym elementem dotyczącym ochrony przyrody.

— Po legendzie będziemy rozmawiać o żmijach i innych zwierzętach — dodaje. — Chcemy, aby dzieci i dorośli nauczyli się, jak zachować się w kontakcie z dziką przyrodą — stwierdza.

Nie tylko samo wydarzenie, które już w sobotę odbędzie się w Barkwedzie, jest wyjątkowe. Także forma jego promowania jest całkowicie nietuzinkowa. Banery informujące o festynie zawisły w strategicznych miejscach: na Zatorzu, w Redykajnach, Likusach, Dywitach, w Brąswałdzie, Barkwedzie i Bukwałdzie.

— Maria Zientara-Malewska była związana z tymi miejscami, co czyni je symbolicznymi dla jej życia. W ten sposób banery nie tylko upamiętniają artystkę, ale także integrują społeczność wokół jej dziedzictwa — wyjaśnia Małgorzata Kurmin. — Chcemy przypomnieć mieszkańcom, że to właśnie tutaj tworzyła i inspirowała swoją poezją — dodaje.

Podczas festynu odbędzie się także prezentacja petycji o budowę "Ławeczki z Marią Zientarą-Malewską".Autorką petycji o powstanie takiego upamiętnienia jest Urszula Brzozowska. Podczas festynu będzie można wesprzeć ten pomysł swoim podpisem.

— Chcemy, aby ta ławeczka stanęła przed nowym dworcem PKP — wyjaśnia Małgorzata Kurmin. — Maria Zientara-Malewska witała repatriantów po wojnie. Teraz mogłaby witać turystów przyjeżdżających do Olsztyna — i dodaje z entuzjazmem — zapraszamy wszystkich do udziału. To będzie wspaniałe popołudnie pełne poezji, muzyki i dobrej zabawy. Chcemy, aby duch Marii Zientary-Malewskiej był z nami tego dnia.

Stanisław Kryściński

Festyn Rodzinny: Babie Lato z Marią Zientarą-Malewską odbędzie się 17 sierpnia o godz. 17.000 w Barkwedzie, w Młynie u Doktorka.


Maria Zientara-Malewska (1894-1984) była poetką, nauczycielką i działaczką społeczną z Warmii. Urodziła się w Brąswałdzie. W latach 1921-1923 pracowała w "Gazecie Olsztyńskiej", gdzie debiutowała wierszem "Pory roku". W 1939 została wywieziona do obozu koncentracyjnego Ravensbrück. Po II wojnie światowej zaangażowała się w odbudowę polskiej kultury na Warmii i Mazurach, wydając 6 tomików poezji, 4 książki z legendami i wspomnieniami. Jest najbardziej znanym utworem jest wiersz "O Warmio moja miła". Za swoją działalność otrzymała liczne odznaczenia, w tym Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski.