Pluskwy i kradzież. Polskie żeglarki niezadowolone z warunków w Paryżu

2024-08-06 14:20:54(ost. akt: 2024-08-06 14:32:19)

Autor zdjęcia: PAP/Adam Warżawa

Aleksandra Melzacka i Sandra Jankowiak nie będą dobrze wspominały swoich występów podczas Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Nie dość, że zajęły odległe miejsce w żeglarskiej klasyfikacji, to na dodatek skarżyły się na hotelowe pluskwy, a nawet... kradzież.
Polscy kibice śledzący igrzyska olimpijskie w Paryżu z pewnością zapamiętają emocjonujące występy żeglarza Pawła Tarnowskiego. Tarnowski, przez chwilę lider klasyfikacji, zakończył swoją rywalizację na etapie ćwierćfinałów.

Niestety, Aleksandra Melzacka i Sandra Jankowiak nie miały tyle szczęścia, zajmując 18. miejsce w klasie 49erFX. Jak ujawniły w rozmowie z Polsatem Sport, pobyt we Francji był dla nich pełen problemów. Melzacka opowiedziała o kłopotach z pluskwami w hotelowych łóżkach, które wymusiły ciągłe zmiany pokoi i finalnie przeniesienie do innego hotelu. Problemy te były nie tylko niekomfortowe, ale także bardzo uciążliwe.

Jankowiak natomiast doświadczyła kradzieży. Tradycyjna wymiana pinów z przyjaciółmi i innymi żeglarzami zakończyła się dla niej stratą cennego pudełka z pinami. Mimo zgłoszenia incydentu w hotelu, przedmioty nie zostały odnalezione, co przysporzyło jej dodatkowych zmartwień.

Źródło: WP Sportowe Fakty/Polsat Sport