Na ulicach pojawił się nowy narkotyk. To prawdziwa plaga
2024-08-03 10:08:25(ost. akt: 2024-08-03 10:19:01)
Nowy Jork zmaga się z plagą narkotyków. W 2023 roku odnotowano ponad trzy tysiące zgonów po przedawkowaniu, z czego 89% związanych było z fentanylem. Teraz amerykańskie media alarmują o jeszcze groźniejszej substancji pojawiającej się na ulicach.
Mowa o syntetycznym narkotyku karfentanylu. Jak informuje stacja WPIX, substancja ta jest coraz bardziej dostępna w Nowym Jorku. Karfentanyl jest tak silny, że może otumanić słonia, a niewielka ilość wystarczy, by zabić człowieka. W tym roku w Nowym Jorku odnotowano co najmniej siedem zgonów związanych z jego zażyciem - podaje WPIX.
Rynek narkotyków ulicznych nigdy nie był bardziej śmiercionośny niż dzisiaj. Możesz kupić coś, co cię zabije - powiedziała w rozmowie ze stacją Bridget Brennan, nowojorska prokurator ds. przestępstw narkotykowych.
Karfentanyl, będący substancją w proszku, pochodzi z Chin i trafia do Stanów Zjednoczonych przez przemyt na granicy z Meksykiem. Brennan wskazuje, że agenci specjalni prowadzą operacje mające na celu wykrycie źródeł dostaw tej substancji.
— Jeśli karfentanyl wymknie się spod kontroli, jak fentanyl, liczba przedawkowań może jeszcze wzrosnąć. Niewielka ilość, ziarenko, może kogoś zabić — zaznaczyła Brennan.
Produkcja karfentanylu w Stanach Zjednoczonych jest ściśle kontrolowana. W 2016 roku wyprodukowano zaledwie 19 gramów. Środek ten jest używany tylko w jednym preparacie medycznym, do znieczulania dużych zwierząt. Teoretycznie więc jest substancją znaną. Problem w Nowym Jorku polega na tym, że karfentanyl jest ukryty w innych narkotykach.
Brennan przekazała, że narkotyk wykryto we wszystkich dzielnicach miasta, najwięcej na Brooklynie. Podkreśliła, że ludzie często nie wiedzą, co kupują, ponieważ karfentanyl jest mieszany z kokainą, fentanylem, heroiną i wygląda jak biały proszek każdej innej substancji.
— Fentanyl zabija szybko, ale 100 razy silniejszy karfentanyl zabija znacznie szybciej — wskazała prokurator.
Karfentanyl jest tak niebezpieczny, że stanowi zagrożenie także dla ratowników i policjantów, którzy mogą przypadkowo dotknąć substancji. Wywołuje zawroty głowy, potliwość i niewydolność serca.
źródło: WPIX/ wydarzenia.interia.pl
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez