Koronawirus nam nie odpuszcza. Nowe przypadki na Warmii i Mazurach

Niebezpiecznie rośnie liczba zakażeń koronawirusem w Polsce. Poprzedniej doby w naszym kraju zarejestrowano 324 nowe przypadki. Na szczęście nie było zgonów, ale dobę wcześniej jedna osoba chorująca na COVID-19 zmarła. Najwięcej nowych zachorowań wykryto na Mazowszu (48) i Lubelszczyźnie (43).

Covid jest też na Warmii i Mazurach. Minionej doby odnotowano w naszym regionie 22 nowe zachorowania, dobę wcześniej było ich 16, co pokazuje, że choroba może się rozprzestrzeniać. Czy grozi nam kolejna fala zachorowań?

— Wszystkie znaki na niebie wskazują, że tak rzeczywiście będzie, bo te nowe warianty, które się pojawiły, już są w Europie Zachodniej i wzrosła tam liczba zachorowań — mówi Janusz Dzisko, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Olsztynie. — U nas też widać pewien wzrost i prawdopodobnie w przełomie sierpnia i września będziemy mieli zwiększoną liczbę zachorowań. Na szczęście obecny wariant przebiega łagodniej niż poprzednio, co nie zmienia jednak faktu, że liczba hospitalizowanych wzrośnie i z tym trzeba się liczyć.

Tym bardziej że oficjalne raporty nie oddają rzeczywistej skali zachorowań. Zdaniem specjalistów zakażeń jest dużo więcej, niż wynika to ze statystyk. Nowe mutacje koronawirusa to są podwarianty mutacji Omikron, między innymi JN.1. Powodują osłabienie i objawy podobne do zatrucia pokarmowego.

— Jednak wszystko wskazuje na to, że nie będzie to fala, jak były pierwsze zachorowania z ogromną liczba zgonów i zapaleń płuc — dodaje dyrektor Dzisko. — Myślę, że tak nie będzie, ale to, że covid z nami zostanie i będzie ewaluował, genetycznie się zmieniał, to już jest pewne.

I dalej będziemy chorować. Ostatnio koronawirusem zaraził się Joe Biden, prezydent Stanów Zjednoczonych. A władze Lombardii zaapelowały o ostrożność do mieszkańców i do turystów, gdzie nastąpił wzrost liczby zakażeń, zwłaszcza w rejonie Mediolanu i wśród uczestników niedawnych dwóch koncertów Taylor Swift na stadionie San Siro. Bawiło się na nich ok. 130 tys. osób.

Oczywiście nadal można się zaszczepić na koronawirusa, ale chętnych jest niewielu. Od 4 marca 2020 roku w Polsce zarejestrowano prawie 6,7 mln zakażeń koronawirusem, z czego 120,6 tys. chorych zmarło.