Chór im. prof. Wiktora Wawrzyczka na międzynarodowym festiwalu w Toskanii

2024-07-27 11:00:00(ost. akt: 2024-07-26 14:32:46)

Autor zdjęcia: archiwum prywatne Chóru im. prof. Wiktora Wawrzyczka

Muzyka, pasja i niezapomniane emocje. Chór im. prof. Wiktora Wawrzyczka, wrócił właśnie z malowniczej Toskanii, gdzie wziął udział w XIV Międzynarodowym Festiwalu Chórów i Orkiestr.
Trzydzieścioro pięcioro chórzystów pod opieką dr hab. Katarzyny Bojaruniec, prof. UWM, dyrygentki Chóru im. prof. W. Wawrzyczka w dniach 17-21 lipca wzięło udział w festiwalu muzycznym organizowanym w miasteczku Montecatini Terme we Włoszech.

— Festiwal odbywał się bez formuły konkursowej. Wzięło w nim udział kilkanaście zespołów – zarówno chórów, jak i orkiestr – z całej Europy. Spotkaliśmy także dwa lub trzy zespoły z Polski. Nasze występy były bardzo udane, przyjęte z owacjami — mówi prof. Katarzyna Bojaruniec.

Specjalnie na tę okazję chór przygotował program artystyczny, w którym znalazły się zarówno utwory o tematyce religijnej, utwory ludowe oraz rozrywkowe.

— Zaśpiewaliśmy m.in. „Parce Domine”, „Ne timeas”, „Pasterską”, „Zdrowaś bądź Maryja” i „Moon River” — wymienia Magdalena Stawicka, studentka II roku biologii na Wydziale Biologii i Biotechnologii UWM, która w chórze jest od października ubiegłego roku. — To był pierwszy mój festiwal i jestem bardzo wdzięczna, że mogłam wziąć w nim udział. Wyjazd był niesamowity.

Festiwalowe wyjazdy to także świetna okazja, aby się zintegrować, zawrzeć nowe przyjaźnie i zwiedzić nowe miejsca. Zespół nawiązał m.in. kontakt z chórem ze Szwecji, który wyrażał dużą chęć współpracy. Dużą atrakcją była także wycieczka do Florencji, stolicy Toskanii.

Fot. archiwum prywatne Chóru im. prof. Wiktora Wawrzyczka

— Oprowadzała nas włoska przewodniczka, która biegle mówiła po polsku, zatem mieliśmy okazję zwiedzić zabytkową część Florencji i usłyszeć wiele ciekawych opowieści o niej. Wydarzeniem, które na pewno na długo zostanie z nami, był spontaniczny występ w kościele Santa Croce (św. Krzyża). Było to niezwykle wzruszające przeżycie — wspomina prof. Katarzyna Bojaruniec.

— Zaśpiewaliśmy trzy utwory. Akustyka była niesamowita — dodaje Magdalena, która działalność w chórze łączy nie tylko ze studiami, ale i nową rolą: ambasadorki UWM. O wyprawie do Toskanii można więc było dowiedzieć się więcej także na jej profilu w mediach społecznościowych.

Wawrzyczki mają za sobą bardzo intensywny rok, który był wypełniony wydarzeniami związanymi z 25-leciem istnienia Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. Teraz chórzyści będą odpoczywać, aby w nowym roku akademickim znów cieszyć wszystkich swoją obecnością m.in. podczas inauguracji.

— Będziemy też pracować nad nowym repertuarem. W planach mamy konkursy chóralne i festiwale, ale zobaczymy co przyniesie przyszłość — podsumowuje prof. Katarzyna Bojaruniec.

Chór im. prof. Wiktora Wawrzyczka powstał w 1952 roku. Swoimi występami uświetnia on najważniejsze uczelniane uroczystości i godnie reprezentuje UWM, koncertując w różnych zakątkach i biorąc udział w prestiżowych konkursach. To także grupa, w której rozwijają się talenty i nawiązują się przyjaźnie na całe życie. W ubiegłym roku zespół zakończył zakończył obchody swojego 70-lecia.


Źródło: UWM