Nie lekceważ św. Krzysztofa

2024-07-22 08:19:50(ost. akt: 2024-07-25 09:17:39)

Autor zdjęcia: Archiwum prywatne

Trwa 25. Ogólnopolski Tydzień św. Krzysztofa. To okazja, żeby zdjąć nogę z gazu, ale także wesprzeć misjonarzy. O to, jak ważnym dla kierowców patronem jest św. Krzysztof, zapytaliśmy ks. Krzysztofa Niespodziańskiego, który od kilku lat w swoje imieniny organizuje zlot motocyklistów.
Ogólnopolski Tydzień św. Krzysztofa rozpoczął się 21 lipca i potrwa do 28 lipca. Wydarzenie to jest szczególną okazją do modlitwy o bezpieczeństwo na drogach oraz wsparcia misjonarzy poprzez akcję „1 grosz za 1 kilometr”. Akcja polega na zbiórce funduszy, które są przeznaczane na zakup środków transportu dla misjonarzy pracujących w różnych częściach świata.

MIVA Polska

Organizatorem Tygodnia św. Krzysztofa oraz wspomnianej akcji jest stowarzyszenie MIVA Polska. Działa ono w strukturach Komisji Episkopatu Polski ds. Misji i od 2000 roku aktywnie wspiera polskich misjonarzy. MIVA Polska troszczy się o to, by misjonarze mieli dostęp do niezbędnych środków transportu. To tym ważniejsze, że aktualnie w 99 krajach posługuje 1690 polskich misjonarzy i misjonarek.

— Prosząc o błogosławieństwo swoich pojazdów, bądźmy wdzięczni Panu Bogu za ich dobrodziejstwo i za szczęśliwie przejechane kilometry, a w duchu tej wdzięczności oraz solidarności z polskimi misjonarzami i misjonarkami wesprzyjmy na miarę naszych możliwości ich potrzeby w zakresie środków transportu. Niech każda parafia postara się o zorganizowanie tej misyjnej akcji z błogosławieństwem kierowców i pojazdów wraz ze zbiórką ofiar na ten ważny cel — apeluje bp Jan Piotrowski, przewodniczący Komisji Episkopatu Polski ds. Misji.

Na krańce świata

Ważnym punktem obchodów jest Msza św. za darczyńców, która odbędzie się na Jasnej Górze. Hasło tegorocznego Tygodnia św. Krzysztofa: „Razem niesiemy Chrystusa na krańce świata”, nawiązuje do roku duszpasterskiego: „Uczestniczę we wspólnocie Kościoła”. Dzięki inicjatywie „1 grosz za 1 kilometr” w zeszłym roku udało się zorganizować 115 projektów w 36 krajach, zakupując 935 pojazdów dla misjonarzy.

W ramach obchodów w wielu parafiach w całej Polsce – w tym w zdecydowanej większości parafii archidiecezji warmińskiej, diecezji elbląskiej i diecezji ełckiej – odbywa się błogosławieństwo kierowców oraz ich pojazdów. Modlitwy skupiają się na odpowiedzialnym i roztropnym poruszaniu się po drogach, co jest niezwykle ważne latem, kiedy upał, wakacyjne rozluźnienie i zbyt duża brawura często prowadzą do tragedii.

Zlot w Rychnowie

O tym, że św. Krzysztof jest najlepszym patronem kierowców, nie trzeba przekonywać ks. Krzysztofa Niespodziańskiego. W parafii w Rychnowie, gdzie jest proboszczem, odbędzie się wyjątkowa uroczystość dla zmotoryzowanych. Motocykliści, ale także wszyscy chętni spotkają się w sobotę 27 lipca o godz. 15:00. To już trzeci zlot organizowany przez ks. Niespodziańskiego, który sam jest zapalonym motocyklistą.

— Robimy zlot, żeby uczcić św. Krzysztofa, żeby się pomodlić za tych, którzy zginęli na drodze, i o rozsądek dla korzystających z motocykli — mówi ks. Niespodziański.

W poprzednich latach w zlocie uczestniczyło od 200 do 300 osób. Tegoroczne spotkanie będzie obfitowało w niespodzianki. Proboszcz z Rychnowa zapowiedział konkursy i losowania nagród, i to nie tylko dla najmłodszych. Ksiądz Niespodziański podkreśla też, że jazda na motocyklu uczy bardzo ważnych zachowań.

— Na drodze muszę patrzeć tam, gdzie chcę jechać, a nie skupiać się na przeszkodach — stwierdza ks. Niespodziański, podkreślając znaczenie tej zasady nie tylko w kontekście jazdy motocyklem, ale także w życiu duchowym. — Jeżeli będziemy mieli na uwadze cel, jakim jest Królestwo Boże, to mimo zakrętów i trudności na naszej drodze będziemy mogli zmierzać do przodu — tłumaczy.
Stanisław Kryściński


Święty Krzysztof, patron kierowców i podróżnych, jest wspominany 25 lipca. W tym dniu po każdej mszy św. odbywa się błogosławieństwo kierowców i pojazdów mechanicznych. To szczególny moment dla wszystkich zmotoryzowanych, by prosić o opiekę i bezpieczeństwo na drogach.