Ostre zasady w Belgii za spanie w kabinie ciężarówki
2024-07-23 12:27:41(ost. akt: 2024-07-23 12:48:32)
W Merelbeke, w północno-zachodniej Belgii, policja i inspekcja pracy przeprowadziły kontrolę parkingu należącego do firmy transportowej, ujawniając poważne naruszenia przepisów. W pięciu z sześciu ciągników siodłowych, które należały do słowackiego przewoźnika, znaleziono kierowców odbywających obowiązkową, 45-godzinną przerwę.
Według przepisów kierowcy ciężarówek muszą mieć tygodniową przerwę od jazdy wynoszącą 45 godzin. W Belgii, Niemczech i Francji spędzanie tej przerwy w kabinie ciężarówki jest zabronione, co miało miejsce w przypadku tej firmy.
Podczas akcji funkcjonariusze przesłuchali kierowców, pytając o warunki ich zatrudnienia, wynagrodzenie oraz warunki pracy. Zebrane informacje skłoniły ich do konfiskaty sześciu ciężarówek w celu dalszego dochodzenia.
Operacja ta była częścią śledztwa dotyczącego tzw. dumpingu socjalnego, czyli zaniżania standardów pracy w celu obniżenia kosztów działalności i maksymalizacji zysków. Taka praktyka jest uważana za nieuczciwą konkurencję i wpływa negatywnie na warunki pracy pracowników.
Wielu kierowców ciężarówek wybiera nocleg w swoich pojazdach, aby zaoszczędzić na kosztach zakwaterowania, mimo że w wielu krajach europejskich, takich jak Belgia, Niemcy i Francja, jest to niezgodne z prawem.
Naruszenie tego zakazu wiąże się z poważnymi sankcjami. W Niemczech mandat wynosi 60 euro za każdą godzinę spędzoną w kabinie, a dla przewoźnika 180 euro. Całkowita kara za spędzenie całej 45-godzinnej przerwy w ciężarówce wynosi 2 700 euro dla kierowcy i 8 100 euro dla przewoźnika.
W Belgii mandat wynosi 1 800 euro, a przepisy umożliwiają nawet konfiskatę pojazdu za nieprzestrzeganie zakazu. Najsurowsze sankcje obowiązują we Francji, gdzie kara może sięgać 30 000 euro, a naruszenie przepisów może skutkować rokiem więzienia.
Śledztwo ma na celu ukrócenie nieuczciwych praktyk w sektorze transportowym, które negatywnie wpływają na prawa pracowników i prowadzą do nierównej konkurencji na rynku.
Źródło: Interia
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez