Chcą darmowych toalet na dworcach. Co z tymi w Olsztynie?

2024-07-20 20:00:00(ost. akt: 2024-07-19 15:19:09)
Nie wiadomo jeszcze, czy toalety na nowym dworcu będą płatne

Nie wiadomo jeszcze, czy toalety na nowym dworcu będą płatne

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Czy toalety na dworcach kolejowych będą bezpłatne? Chce tego Fundacja Dobre Państwo, która w tej sprawie skierowała petycję do Sejmu. Pobieranie haraczu za przymus wejścia do publicznej toalety jest żerowaniem na popędach — uważają autorzy petycji.
Tam chadzają królowie bez korony, ale niezależnie od majestatu każdy musi korzystać z toalety. Tu wszyscy są równi, ale coraz częściej za ten przywilej trzeba zapłacić, bo coraz trudniej o darmowe WC, także na naszych dworcach.
Dlatego Fundacja Dobre Państwo skierowała do Sejmu petycję, aby na wszystkich dworcach PKP dostęp do toalety był bezpłatny.

— Norma bezpłatnej dostępności ludzi do intymnego miejsca załatwienia potrzeb fizjologicznych nie może pozostawać w kolizji z zachowaniem cywilizowanych warunków higienicznych i sanitarnych toalety publicznej — czytamy w petycji z żądaniem otwarcia toalet na wszystkich dworcach PKP. — Toalety na dworcach PKP muszą być bezpłatne. Dlaczego jeszcze tak nie jest? Wystarczy jeden przepis.

A w pociągu jest za darmo

Zdaniem autorów petycji argument, że toalety na dworcach PKP są płatne, by zachować czystość i schludność przybytku, jest kłamliwy.

— Zachowanie standardu usługi jest obowiązkiem, ba, nawet więcej – jest świadectwem poziomu cywilizacyjnego — podkreślają autorzy petycji. — Czyżby instytucje państwa ustami zarządu kolei twierdziły, że elegancko w toalecie przez nich zarządzanej będzie tylko, gdy ludzie za to zapłacą? W składach pociągów toalety są bezpłatne i co – cuchnie, nie ma wody w spłuczkach, brakuje papieru, widzimy i czujemy artefakty ludzkiego życia? — pytają.

Autorzy przypominają też, że toalety w urzędach, szkołach, na stacjach benzynowych, galeriach handlowych, w muzeach, teatrach i kinach są bezpłatne i czyste.

Nie trzeba aż ustawy

Komisja ds. Petycji nie zajmowała się jeszcze petycją w sprawie bezpłatnych toalet na dworcach PKP.

Ale nie trzeba aż ustawy, by toalety na dworach PKP stanęły otworem. Czy tak się stanie choćby na nowym dworcu kolejowym w Olsztynie, którego budowa dobiega już końca? Obiekt ma być gotowy już w przyszłym miesiącu, choć podróżnym zostanie udostępniony nieco później, bo muszą wpierw zakończyć się wszystkie procedury, odbiory techniczne.

Według zapewnień kolejarzy obiekt będzie nowoczesny i funkcjonalny. Swoim wyglądem ma przypominać origami lub żagiel, co jest nawiązaniem do charakteru Warmii i Mazur. Na jego dachu będzie ponad 1300 paneli fotowoltaicznych o oryginalnym wyglądzie i bryle. Obok dworca zaplanowany jest parking na 52 miejsca postojowe i 1500 mkw. terenów zielonych.

Na razie jednak podróżni muszą korzystać z tymczasowego dworca, gdzie za skorzystanie z toalety trzeba zapłacić 3,50 zł.

— Niby niewielka kwota, ale biorąc pod uwagę liczbę ludzi przyjeżdżających i odjeżdżających, zbierze się niezła sumka — zauważyła w mailu do redakcji pani Elżbieta, w którym poruszyła sprawę toalet na dworcu w Olsztynie.

Nie ma decyzji

Czy na nowym dworcu, który bez wątpienia ma szansę stać się wizytówką miasta, dalej trzeba będzie płacić za możliwość skorzystania z WC?

— Obecnie na nowym dworcu Olsztyn Główny trwają jeszcze prace budowlane. Na ten moment nie podjęliśmy jeszcze decyzji w tej sprawie — informuje Bartłomiej Sarna z Biura Komunikacji PKP S.A, dodając: — Jako spółka mam wypracowany model zarządzania toaletami na dworcach kolejowych. Część toalet udostępniamy nieodpłatnie, w części, gdzie funkcjonują zewnętrzni operatorzy, są pobierane niewielkie opłaty. Takie rozwiązania pozwalają na utrzymanie odpowiedniego standardu świadczonych usług, czyli czystości toalet, a także zapobiegają ich dewastacji. Pozwala to również na pokrycie kosztów związanych z ich utrzymaniem. Odpłatność za korzystanie z toalet publicznych stosują również samorządy oraz inni zarządcy dworców kolejowych (np. samorządy).
Polskie Koleje Państwowe podkreślają także, że nie są adresatem petycji w sprawie toalet.

— W odniesieniu do samej petycji jako spółka nie jesteśmy jej adresatami, natomiast uwagę zwraca fakt, że z nieznanych przyczyn autor (autorzy) petycji odnoszą się jedynie do dworców PKP — zauważa Bartłomiej Sarna. — Należy podkreślić, że PKP zarządzają ok. 90 proc. czynnych dworców kolejowych, a pozostałe obiekty są samorządowe. Fundacja nie wspomina o dworcach autobusowych, mimo że na wielu z nich są płatne toalety, czy o toaletach miejskich, które również bywają płatne.

Jaki będzie los petycji w sprawie darmowych toalet na dworcach PKP, tego nie wiemy, ale sprawa toalet i odpłatności za nie już nieraz stawała się przedmiotem debaty publicznej. Bo wszak pecunia non olet (pieniądze nie śmierdzą), jak głosi łacińska sentencja.

Andrzej Mielnicki