Radny Olsztyna walczy o poprawę warunków dla osób z niepełnosprawnością oraz funkcjonalności ciągu pieszych wokół Planetarium [ZDJĘCIA]

2024-07-17 07:00:00(ost. akt: 2024-07-17 08:52:09)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Radny stolicy Warmii i Mazur wysłał interpelację do prezydenta Roberta Szewczyka odnośnie zmian na terenie Planetarium. Chodzi o łatwiejsze dojście do obiektu dla osób z niepełnosprawnością oraz swobodny ciąg komunikacyjny.
Teren wokół Planetarium w Olsztynie zyskał w ostatnim czasie sporo życia. Wszystko za sprawą budowy nowoczesnego biurowca Centaurus oraz nowej linii tramwajowej. To właśnie poprzez inwestycję związaną z tramwajami doszło do przemiany terenu.

Przed Centaurusem został położony specjalny deptak umożliwiający dojście do biurowca, kilka ławek oraz zasadzono trochę zieleni.

Przy nowoczesnym biurowcu znajduje się również prawdziwa ikona stolicy Warmii i Mazur, czyli Planetarium, bardzo często odwiedzanie przez mieszkańców oraz turystów.

Fot. Zbigniew Woźniak

Radny Olsztyna Paweł Klonowski (KO) zauważył, że dojście do Planetarium może sprawiać spore utrudnienia dla osób z niepełnosprawnościami. Oprócz schodów, nie ma tak naprawdę innego swobodnego dojścia do obiektu. Radny przekazał, że w planach była przebudowa schodów i podjazdu przy Planetarium.

— Ten projekt miał być zakończony wraz z finiszem budowy linii tramwajowej — przekazał radny KO, który prosi prezydenta Olsztyna Roberta Szewczyka o "udzielenie informacji na temat stanu wstrzymanej inwestycji". I dodaje — Aktualny podjazd do Planetarium jest bardzo dużą barierą dla osób z niepełnosprawnościami.

Drugą kwestią zawartą w interpelacji Pawła Klonowskiego jest ciąg chodnikowy, który prowadzi wzdłuż ul. Piłsudskiego.

Fot. Zbigniew Woźniak

— Proszę o przeanalizowanie możliwości bardziej funkcjonalnego poprowadzenia - na wprost - istniejącego ciągu dla pieszych prowadzącego do i ze schodów wybudowanych w ramach inwestycji tramwajowej. Obecne rozwiązanie wymusza konieczność każdorazowego obchodzenia utworzonego na drodze zieleńca, który ulec powinien przesunięciu lub zrekompensowaniu w przypadku ograniczenia w formie dodatkowych nasadzeń w okolicy — napisał radny.

Chodzi dokładnie o teren zielony, który nachodzi w dużej mierze na deptak. Przez to piesi muszą obejść kawałek terenu, aby dojść do schodów prowadzących w dalszą część ul. Piłsudskiego.

— Lepszym pomysłem powinno być puszczenie pieszych od razu prosto, zamiast
kazać im iść na około. Stawiam na funkcjonalność oraz rzeczy proste w obsłudze i użyteczne — skwitował Paweł Klonowski.