Luis De La Fuente nie będzie dalej prowadził reprezentacji Hiszpanii?

2024-07-15 15:40:26(ost. akt: 2024-07-15 16:14:44)

Autor zdjęcia: PAP/EPA

"The Washington Post" poinformował, że Luis De La Fuente jest może w najbliższym czasie odejść z funkcji stanowiska selekcjonera reprezentacji Hiszpanii. Doświadczony szkoleniowiec dopiero co zdobył z "La Furia Roja" tytuł mistrza Europy.
Luis De La Fuente, obecny selekcjoner reprezentacji Hiszpanii, który doprowadził drużynę do triumfu w Euro 2024, wzbudził ogromne zainteresowanie swoją przyszłością. Dziennikarze "The Washington Post" donoszą, że przyszłość 63-latka może być daleka od Półwyspu Iberyjskiego.

De La Fuente nie był oczywistym kandydatem na następcę Luisa Enrique. Decyzja Luisa Rubialesa, by powierzyć mu tę rolę, okazała się trafiona. De La Fuente, mający za sobą prawie dekadę pracy w federacji, zdobył tytuły mistrza Europy do lat 19 i 21. Teraz dołożył do tego trofeum seniorskie, co jest unikatowym osiągnięciem.

Obecnie nikt nie kwestionuje jego kompetencji. Przed finałem z Anglią pojawiły się informacje o nadchodzącej znaczącej podwyżce dla trenera. Hiszpańska federacja piłkarska chce go zatrzymać przynajmniej do kolejnych mistrzostw Europy za cztery lata. Wyniki i styl gry zespołu przemawiają za tym, aby de la Fuente pozostał na stanowisku, a piłkarze darzą go ogromnym zaufaniem.

Jednak doniesienia "The Washington Post" przyniosły niespodziewaną wiadomość. Przedstawiciele de la Fuente mieli kontaktować się z Amerykańską Federacją Piłkarską w sprawie posady zwolnionej przez Gregga Berhaltera. Berhalter stracił stanowisko po nieudanym występie USA w Copa America, gdzie odpadli już w fazie grupowej.

Taka zmiana byłaby zaskakująca, biorąc pod uwagę, że De La Fuente nigdy nie pracował poza Hiszpanią ani jako zawodnik, ani jako trener. Jego przenosiny do USA mogłyby być rewolucyjne zarówno dla niego, jak i dla amerykańskiej piłki nożnej. Warto obserwować, jak rozwinie się sytuacja, gdyż decyzje podjęte w najbliższych tygodniach mogą wpłynąć na przyszłość obu federacji.

Źródło: Interia/The Washington Post