Ogłoszenie o sprzedaży domu w Różańcu robi furorę w sieci: "Sprzedawaj to i marsz do reklamy"

2024-07-16 20:00:00(ost. akt: 2024-07-16 15:16:04)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: Freepik

Codziennie na portalach społecznościowych pojawiają się nowe ogłoszenia o sprzedaży domu, mieszkania, działki czy nawet ogródka, ale to skradło serca wielu internautów. W sieci pojawiło się ogłoszenie o sprzedaży prawie 100-letniego domu, na które zwróciło uwagę 35 tysięcy osób.
Natłok coraz to nowszych ogłoszeń sprawia, że internauci nie zwracają uwagi na wszystkie, a żeby tak się stało, muszą się mocno natrudzić.

Na świetny pomysł wpadł pan Tomasz, który wystawia działki na sprzedaż. Zamiast pozytywnie wychwalać nieruchomość, postanowił w zabawny sposób pokazać jej mankamenty, ale takiej reakcji internautów, na pewno się nie spodziewał. Jego ogłoszenie zebrało 35 tysięcy polubień i ponad 3 tysiące komentarzy.

— Na sprzedaż kolejne siedlisko na zad*piu — zaczął pan Tomasz.

Mężczyzna opisał swoją ofertę, nie jak sprzedawca, ale jak dobry przyjaciel, który nie owija w bawełnę.

— Pośród alergizujących zbóż i palącego latem słońca. Zimą śniegu nawali i nie wyjedziesz. A zimy bywają tu srogie, bo to Warmia. Dom zaczęto remontować i jest już sporo zrobione, ale ktoś się chyba wystraszył i stąd uciekł. Chata z 1940 roku. 120 m2. Może i ma świetną cegłę, oryginalną dachówkę i solidny kamienny fundament, ale co z tego skoro to Niemcy budowali... — opowiada i żartuje pan Tomasz.

Fot. Ogłoszenie z Facebooka

Jak wskazuje działka to porażka, bo ma "tylko" niecałe 2000 m2. Do najbliższego sąsiada jest kilometr, a na działce można znaleźć tylko drzewa owocowe.

— Jedyne dźwięki oprócz wiatru i skrzeczących ptaków to czasem dźwięk traktora lub kombajnu. Jeździ tam taki jeden i ściemnia, że to niby po to, aby ludzie mieli chleb, a ja wiem, że on sobie tak jeździ, bo się po prostu nudzi — pisze.

Ogłoszenie przerosło wszystkie oczekiwania mężczyzny, bo zdecydowanie skradło serca internautów.

— Najlepszy opis jaki widziałam — pisze jedna z internautek.

— Najlepszy wpis, normalnie wygrałeś internety, aż przeczytałem do końca chyba pierwszy raz od dłuższego czasu — pisze internauta.

Fot. Ogłoszenie z Facebooka

Wielu komentujących tak było zadowolonych z wpisu, że poradzili, aby pan Tomasz założył swoją agencję reklamową.

— Mistrz. Sprzedawaj Pan to i marsz do reklamy bo widzę, że się Pan znasz jak niewielu. Najszczersze gratulacje — napisał pan Rafał.

To niejedyne tego typu ogłoszenie zamieszczone w sieci przez Pana Tomasza. Hitem okazała się również oferta dotycząca działki w Kochanówku pod Lidzbarkiem Warmińskim. Do tej lokalizacji ma zachęcić "koszenie głupiej łąki i użeranie się z wrednym robactwem".