Grunwaldzka wiktoria na obrazach i pocztówkach

2024-07-13 13:13:17(ost. akt: 2024-07-13 13:31:42)
Chyba największa grunwaldzka pamiątka  - obraz olejny Bitwa pod Grunwaldem mistrza Jana Matejki. Do obejrzenia w Muzeum Narodowym w Warszawie.

Chyba największa grunwaldzka pamiątka - obraz olejny Bitwa pod Grunwaldem mistrza Jana Matejki. Do obejrzenia w Muzeum Narodowym w Warszawie.

Autor zdjęcia: Muzeum Narodowe w Warszawie

Wiktoria grunwaldzka była często tematem wydawnictw, albumów i pocztówek. Z dumą przypominano zwycięstwo polskiego i sprzymierzonego oręża nad krzyżakami.
W 1910 roku świętowano na ziemiach polskich, głównie w Galicji, pięćsetną rocznicę bitwy. Odsłonięto wówczas w Krakowie ufundowany przez Ignacego Paderewskiego Pomnik Grunwaldzki, którego twórcą był Antoni Wiwulski. Oprócz oficjalnych odezw, odczytów, tekstów przemów, albumów okolicznościowych i książek, wydano też pocztówki upamiętniające wydarzenie.

Odsłonięcie pomnika


Fragment pomnika


Jednym z autorów grunwaldzkich kart pocztowych był malarz Wojciech Betley, który w 1909 roku przybył osobiście na pobojowisko, by wykonać niezbędne szkice, które posłużyły później do wykonania kolorowych pocztówek przedstawiających m. in. wieś Grunwald i kamień upamiętniający śmierć wielkiego mistrza Ulricha von Jungingena.

Grunwald 1410-1910


Pomnik wielkiego mistrza


Ów głaz to legendarny „Kamień Jagiełłowy”, który posłużył jako materiał do wykonania pomnika, odsłoniętego w 1901 roku w miejscu dawnej kaplicy. Inicjatorem uczczenia miejsca zgonu wielkiego mistrza był Rudolf Maria Ignatz von Brandt, landrat ostródzki w latach 1863-1866 i współwłaściciel majątku rycerskiego w Stębarku. Obecnie ten kamień, opatrzony stosownym polskim napisem, nie przypomina dawnego pomnika, ponieważ leży stroną przednią do ziemi.

Wśród licznych okolicznościowych publikacji, jakie w związku z rocznicą ukazały się na terenie kraju, wymienić można poznańskie wydawnictwo „Album jubileuszowe Grunwald”. Wydawcą książki była firma księgarsko- wydawnicza Zdzisław Rzepecki i Sp-ka, której wspólnikiem (od 1908 do 1913 roku) był księgarz i działacz narodowy Karol Rzepecki (1865-1931).

Pole bitwy z lipca 1909r.


Z okazji Roku Grunwaldzkiego (1910) wydawnictwo dzieł sztuki „Stella” z Bochni wyemitowało serię czarno-białych pocztówek pt. „Pobojowisko pod Grunwaldem”, na których zamieszczono zdjęcia m. in. zamku w Dąbrównie oraz kościółka w Leszczu - opis na odwrocie: „W tym drewnianym kościółku modlił się król Władysław Jagiełło przed bitwą grunwaldzką". Jest też wieś Stębark i zamek w Dąbrównie.

Zamek w Dąbrównie


Z kolei nakładem S.W. Niemojowskiego we Lwowie wydano 10 kart artystycznych pokazujących sztandary krzyżackie. Identyczną tematykę miały również pocztówki z Wieliczki, które wydrukowała znana oficyna Anczyca. W tym miejscu wypada przypomnieć, iż zdobyte pod Grunwaldem chorągwie (w liczbie 51, w tym komturii ostródzkiej) w listopadzie 1411 roku zawieszono po obu stronach katedry wawelskiej. „Mają być one — jak pisał Długosz — na wieczną pamiątkę przechowywane, a gdy się zestarzeją, przez nowe zastąpione, aby wciąż się utrzymywało to znamię zwycięstwa”.

Sztandary krzyżackie


Po upływie dwóch wieków trofea grunwaldzkie uległy zniszczeniu. W roku 1937 na podstawie księgi „Banderia Prutenorum” Jana Długosza oraz rysunków Stanisława Durinka zrekonstruowano 18 chorągwi i umieszczono je w Sali Senatorskiej na Wawelu. W 1940 roku, podczas okupacji hitlerowskiej, Niemcy wywieźli te chorągwie z Krakowa do zamku malborskiego. Obecnie eksponowane są wyłącznie kopie zniszczonych lub zaginionych.
R.K.

Pocztówki ze zbiorów Ryszarda Kowalskiego


Źródło: Gazeta Olsztyńska