Mieszkaniec powiatu szczycieńskiego grasował po drogach regionu bez prawka i zapiętych pasów. Dostał mandat, który mógł zaboleć

2024-07-12 08:00:00(ost. akt: 2024-07-11 14:51:51)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: policja

Kierowcy na co dzień popełniają wiele wykroczeń. Policjanci reagują na wszelkie zachowania niezgodne z obowiązującymi przepisami. Tym razem funkcjonariusze zatrzymali do kontroli drogowej „kierowcę”, który miał wiele na sumieniu, za co został ukarany mandatami o łącznej kwocie 6200 złotych.
Policjanci ruchu drogowego na co dzień pełnią służbę na drogach regionu. Mundurowi reagują na wszelkie niebezpieczne zachowania kierujących oraz ujawniają uchybienia w pojazdach, które mogą stwarzać zagrożenie bezpieczeństwa dla innych uczestników ruchu drogowego.

Tym razem funkcjonariusze ze szczycieńskiej drogówki we wtorek (9 lipca) patrolowali miejscowość Klon w gminie Rozogi.

Po godzinie 10:00 mundurowi zatrzymali do kontroli drogowej samochód marki volkswagen, za którego kierownicą siedział 29-letni mieszkaniec gminy Rozogi. Kierujący oraz podróżujący z nim pasażerowie nie mieli zapiętych pasów bezpieczeństwa.

Po sprawdzeniu danych osobowych 29-latka w policyjnych systemach teleinformatycznych okazało się, że nie powinien on kierować samochodem, gdyż nie posiada uprawnień.

Ponadto samochód nie został poddany obowiązkowym badaniom technicznym w odpowiednim terminie. Policjanci podczas przeprowadzania kontroli ujawnili także usterki w samochodzie, które zagrażały bezpieczeństwu w ruchu drogowym.

Mundurowi zatrzymali dowód rejestracyjny samochodu, a na kierującego nałożyli 4 mandaty karne o łącznej kwocie 6200 złotych za popełnione wykroczenia.

W związku z kierowaniem pojazdem bez wymaganych uprawnień, policjanci sporządzili dokumentację, która zostanie przekazana do Sądu Rejonowego w Szczytnie.

Sprawca czynu z art. 94 Kodeksu Wykroczeń musi liczyć się z konsekwencjami swojego zachowania, gdyż podlega on karze aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny wynoszącej co najmniej 1500 złotych do nawet 30 tysięcy złotych.