Nowe połączenie z olsztyńskim Zatorzem. Jest przetarg

Zatorze to jedna z najbardziej rozwijających się części Olsztyna. Świadczą o tym nowe inwestycje deweloperskie. Tak jest m.in. przy ul. Cichej, przy której powstały już bloki z setkami mieszkań. Wcześniej ukończono bloki przy ul. Zientary-Malewskiej.

Na zapleczu Zakładu Budynków i Lokali Komunalnych rozpoczęła się kolejna taka inwestycja. To przekłada się na wzrost liczby mieszkańców. Niestety, to generuje problemy komunikacyjne, z którymi muszą borykać się na co dzień mieszkańcy tego osiedla. Chcąc dojechać do centrum, mają do dyspozycji niewielki wybór. Pierwszym jest łącznik przez rondo Bema. A jest on w nie najlepszym stanie. Potwierdza to ekspertyza wykonana na zlecenie miasta.

— „Dalszy brak podejmowania jakichkolwiek działań remontowych lub modernizacyjnych, mających na celu wyeliminowanie głównych nieprawidłowości obiektu, jakimi są przecieki przez przerwy dylatacyjne i uszkodzenia przegubów, powoduje degradację konstrukcji nośnej i w ostateczności może doprowadzić do jej awarii” — czytamy w dokumencie.

Kolejna sprawa to połączenie ul. Artyleryjską. Choć szybkie, to kierowcy muszą nadkładać drogi, by dotrzeć do centrum. Ta trasa stanowi bardziej objazd Śródmieścia.

W planach jest budowa wiaduktu na Tracku. Ma on zostać zbudowany w ramach inwestycji z Polskiego Ładu. Nie rozwiąże to jednak wszystkich problemów komunikacyjnych, bo będzie on stanowił raczej lokalne połączenie dla terenów w pobliżu dworku na Tracku.

W ramach przygotowywania terenów pod strefę gospodarczą ma powstać infrastruktura techniczna i nowe drogi. Przy tej okazji należało rozstrzygnąć, w jaki sposób rozwiązać skomunikowanie tych terenów nie tylko wewnątrz samej strefy, ale także z północną częścią Olsztyna.

W tej sytuacji władze Olsztyna skłaniają się do budowy tunelu, który umożliwi dojazd z ul. Zientary-Malewskiej do Lubelskiej. Byłaby to pierwsza taka konstrukcja w Olsztynie.

Władze miasta podjęły konkretne działania w tej sprawie. Właśnie rozpisany został przetarg, który ma na celu realizację tego zamierzenia.

— „Przedmiotem zamówienia jest zaprojektowanie i wybudowanie połączenia drogowego od ulicy stanowiącej dojazd do ZGOK do ul. M. Zientary-Malewskiej z przekroczeniem tunelem pod linią kolejową nr 353 w celu skomunikowania terenów przemysłowych we wschodniej części miasta Olsztyna z ul. M. Zientary-Malewskiej, oraz w zakresie opcji, w ramach której do wykonania jest przebudowa wraz z rozbudową ul. M. Zientary-Malewskiej” — czytamy w przetargowym ogłoszeniu.

— Korzystniejszym rozwiązaniem wydaje się wariant przeprowadzenia drogi w tunelu. Takie głosy były też na spotkaniu z mieszkańcami Zielonej Górki. Ludzie byli najbardziej zainteresowani właśnie taką inwestycją – mówił jeszcze niedawno były prezydent Piotr Grzymowicz.

Termin składania ofert wyznaczono na 6 sierpnia. Zakres prac obejmuje wykonanie tunelu drogowego pod linią kolejową nr 353 o konstrukcji żelbetowej o szerokości 14 metrów i długości 32 metrów obejmujący także dojazd istniejącą ulicą Tracką), ulicy o szerokości nawierzchni 7 metrów wraz z drogą dla pieszych i rowerów na długości 1,355 km, przebudowy odcinka ul. Zientary-Malewskiej wraz z budową ronda.

Wykonawca zobowiązany jest zrealizować przedmiot zamówienia w terminie do 31 sierpnia 2027 roku.

Przeprawa przez Łynę

To nie jedyne nowe połączenie komunikacyjne planowane w Olsztynie. Chodzi o łącznik stanowiący przedłużenie ulicy Bukowskiego aż do ul. Warszawskiej. Taka inwestycja byłaby korzystna dla mieszkańców osiedla Generałów, Pieczewa oraz Jarot i należy w tej sprawie współpracować z gminą Stawiguda. Według planów władz Stawigudy kontynuacja ulicy Zachodniej będzie się łączyła z ul. Stawigudzką, a w trzecim etapie powstać ma także przejście przez Łynę do ul. Nad Łyną, co umożliwi dojazd do dawnej „51”, a obecnie drogi wojewódzkiej w kierunku Olsztyna. W zasadzie cała inwestycja zostałaby zrealizowana na terenie Stawigudy. Jej ważnym elementem byłby most przez Łynę. Inwestycję szacuje się na ponad 100 mln zł. Projekt ma być realizowany we współpracy z miastem Olsztyn i powiatem olsztyńskim.

— Zleciliśmy wykonanie programu funkcjonalno-użytkowego na przedłużenie ul. Zachodniej w kierunku drogi powiatowej, która dalej łączy się z DK51. Wskaże on rozwiązania koncepcyjne do późniejszego projektowania. Prace nad tym dokumentem trwają — informuje Michał Kontraktowicz, wójt gminy Stawiguda, i dodaje: — To bardzo odciąży ul. Bartąską, która ma kilka wąskich gardeł. Kolejny odcinek ul. Zachodniej ma dojść do brzegów Łyny. Prace nad programem funkcjonalno-użytkowym zakładają również ujęcie w nim drogowej przeprawy przez rzekę ze wskazaniem jej lokalizacji i kosztami.

Sama budowa ul. Zachodniej do ul. Stawigudzkiej to koszt kilku milionów złotych.

— Dla potrzeb gminy, chcąc stworzyć drugi wyjazd z osiedla, zrealizujemy w pierwszym etapie właśnie ten odcinek. Jeśli natomiast znajdziemy partnera w postaci Olsztyna i powiatu, to wszyscy będziemy w stanie zbudować przeprawę przez Łynę również w tym etapie. Należy pamiętać, że to rozwiązanie jest bardzo korzystne dla obsługi południowych osiedli stolicy województwa — podkreśla wójt Kontraktowicz.