Mazurscy artyści otwierają swoje pracownie dla miłośników sztuki

2024-07-04 18:00:18(ost. akt: 2024-07-04 15:21:54)

Autor zdjęcia: pixabay

Od 12 do 14 lipca artyści, którzy mają swoje pracownie na Mazurach, otworzą je dla gości. Odwiedzający będą mogli porozmawiać z twórcami na temat warsztatu, czy kupić gotowe prace.
Akcja, w ramach której miłośnicy i zainteresowani sztuką będą mogli odwiedzać pracownie artystów nosi nazwę "Otwarte pracownie". W tym roku przystąpiło do niej 29 twórców, którzy malują, tworzą grafiki, rzeźbią, wytwarzają ceramikę, tkają czy wytwarzają artystyczną biżuterię. Pracownie te znajdują się w siedmiu mazurskich powiatach - od Ełku, przez okolice Giżycka, do Sorkwit w powiecie mrągowskim.

— Są to osoby zarówno wykształcone w szkołach artystycznych, takie które miały wystawy w kraju i na świecie jak i osoby, które tworzą sztukę w domowych zaciszach, z potrzeby duszy — powiedziała pomysłodawczyni projektu, artystka tworząca na co dzień we wsi Talki pod Wydminami, Jolanta Rejs.

Pomysł na akcję otwartych dla gości pracowni artystycznych Jolanta Rejs zaczerpnęła ze Szkocji, gdzie wiele lat uczyła się i pracowała.

— Odwiedzanie pracowni twórców to pomysł znany na całym świecie, ale najczęściej jest to organizowane w przestrzeniach miejskich, gdzie łatwiej się przemieścić ludziom od jednego artysty do kolejnego. W Szkocji przekonałam się jednak, że w warunkach wiejskich także jest to możliwe i pierwsza edycja otwartych pracowni, którą robiliśmy w ubiegłym roku, też nas do tego przekonała — przyznała Rejs.

Aby mieszkańcom Mazur i turystom łatwiej było dotrzeć do pracowni twórców na stronie internetowej otwartepracownie.com zamieszczono mapę z lokalizacjami pracowni oraz spis artystów i opisy ich sztuki. Każdy artysta wskazał też, kiedy i w jakich godzinach można odwiedzać jego pracownię od 12 do 14 lipca. Artyści w tym czasie będą też sprzedawali swoje prace.

— Nie ukrywamy, że życie ze sztuki na Mazurach nie jest łatwe i nawiązanie kontaktów z odbiorami, nabywcami naszych prac, jest dla nas ważne — przyznała Rejs.

Wśród pracowni, które będzie można odwiedzić jest ta prowadzona przez Jolantę Rejs, która zajmuje się grafiką warsztatową i fotografią. Jej sąsiad ze wsi Talki, prof. ASP Lesław Miśkiewicz, specjalnie na akcję "Otwarte pracownie" przygotował ekspozycję książki artystycznej, a malarka Ewa Pohlke specjalnie dla odwiedzających zorganizuje na podwórzu wernisaż i koncert akordeonowy.

— Rozmowy z odwiedzającymi nas są dla mnie jako twórczyni, bardzo ciekawym wyzwaniem. Rozmawiam wówczas z osobami, które czasami mają bardzo szeroką i specjalistyczną wiedzę o sztuce, a czasami są to osoby, które zajechały do nas z ciekawości. Każdy gość jest ważny, każdemu odpowiadam na pytania, choć czasem bywa to wielkim, ale zawsze pozytywnym, wyzwaniem — przyznała Jolanta Rejs.

Akcję "Otwarte pracownie" organizuje stowarzyszenie "Nasze Talki".

PAP/red.