Raport, który nie zadowala. Na DK7, która przebiega przez Warmię i Mazury dochodzi do największej ilości wypadków

2024-07-03 20:33:19(ost. akt: 2024-07-04 08:28:37)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: gov

Niestety, wakacje są najtrudniejszym sezonem na polskich drogach. W okresie od czerwca do września dochodzi do największej liczby tragicznych zdarzeń. Aktualne dane policji informują o 73 wypadkach ze skutkiem śmiertelnym, a minął dopiero pierwszy tydzień wakacji.
Choć wakacje zaczęły się całkiem niedawno, to już zbierają żniwa na polskich drogach.

Coroczna edycja mapy „Wypadki drogowe ze skutkiem śmiertelnym – Wakacje 2024”, opublikowanej przez Polską Policję w mediach społecznościowych oraz na stronach jednostek, informuje, że od 21 czerwca doszło do 73 wypadków ze skutkiem śmiertelnym.

Niestety, sezon wakacyjny jest najtrudniejszy na polskich drogach, co potwierdzają także zeszłoroczne dane Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji. W 2023 roku najwięcej wypadków miało miejsce w czerwcu (2 120), lipcu (2 073), sierpniu (2 097) i wrześniu (2 233).

Również najwięcej ofiar śmiertelnych odnotowano w tych miesiącach – w czerwcu 175, lipcu 194, sierpniu – 205, wrześniu 185, a także w październiku 183 osoby.

W sezonie wakacyjnym wyraźnie maleje ruch w miastach, ale rośnie na drogach krajowych, szybkiego ruchu oraz autostradach.

Zgodnie z danymi z systemu Yanosik z 2023 roku, największy wzrost średniego dziennego dystansu, pokonywanego przez użytkowników systemu w wakacje w porównaniu do roku szkolnego, został zarejestrowany na autostradach (39 proc.) oraz drogach szybkiego ruchu (38 proc.).

Zgodnie z podsumowaniem policji z ubiegłego roku, najwięcej wypadków drogowych miało miejsce w obszarze zabudowanym (14 893), jednak więcej ofiar śmiertelnych zarejestrowano w zdarzeniach poza obszarem zabudowanym (1 162).

Według tego samego raportu, najwięcej zdarzeń zostało zarejestrowanych na drogach dwukierunkowych, jednojezdniowych (16 692), najmniej wypadków drogowych było za to na autostradach (357) i drogach ekspresowych (407).

Według policji - w 2023 roku, podobnie jak w ubiegłych latach, najwięcej wypadków ma miejsce przy dobrych warunkach atmosferycznych (13 552), w ciągu dnia (14 852).

I co ciekawe, do większości zdarzeń w ubiegłym roku, doszło na prostym odcinku drogi (12 621), przyczynami były:
— niedostosowanie prędkości do warunków ruchu (2019);
— nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu (1 584);
— nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu na przejściu (1 537);
— niezachowanie bezpiecznej odległości między pojazdami (1 049)
— nieprawidłowe wyprzedzanie (610).

Na drugim miejscu znalazło się skrzyżowanie z drogą z pierwszeństwem (5 044). Przyczynami wypadków w tych miejscach, były:
— nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu (2 418);
— nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu na przejściu (607);
— nieprawidłowe przejeżdżanie przejazdu dla rowerzystów (330); — niedostosowanie prędkości do warunków ruchu (330).

Najbardziej wypadkowymi autostradami w ubiegłym roku, były: prowadząca z zachodu na wschód kraju przez południową jego część A4 (159 zdarzeń) oraz wielkopolska A2 (88 zdarzeń) i bursztynowa A1 (84 zdarzeń). Głównymi przyczynami wypadków na tych autostradach, było niezachowanie bezpiecznej odległości między pojazdami i niedostosowanie prędkości.

Z kolei, najwięcej wypadków na drogach krajowych w 2023 roku, policjanci zarejestrowali na :
DK7 (248 wypadków) – o długości 780 km, prowadzącej z Żukowa k. Gdańska przez Warszawę do granicy ze Słowacją, będącą częścią międzynarodowej drogi europejskiej E77, która prowadzi do Budapesztu,
— DK94 (230 wypadków) – o długości 675 km, będącej bezpłatną alternatywą dla autostrady A4,
— DK91 (200 wypadków) – o długości 484 km, łączącej Gdańsk, Toruń, Włocławek, Łódź, Piotrków Trybunalski, Radomsko, Częstochowę oraz Podwarpie.
— DK12 (187 wypadków) – o długości 757 km, przebiegającą przez województwa lubuskie, dolnośląskie, wielkopolskie, łódzkie, mazowieckie i lubelskie.
— DK8 (152 wypadki) – o długości 753 km, prowadzącą przez Polskę od granicy z Czechami w Kudowie-Zdroju do Raczej obok Suwałk.

Niestety, 91 proc. wszystkich wypadków drogowych w 2023 roku powstało z winy kierujących.