Opiekun jednego z obozów na Mazurach nietrzeźwy opiekował się dziećmi

2024-07-02 13:08:49(ost. akt: 2024-07-02 13:14:30)

Autor zdjęcia: KWP

W trakcie kontroli jednego z obozów harcerskich w powiecie piskim na Mazurach policjanci ujawnili, że kierownik obozu miał blisko 0,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna miał pod opieką ponad 50 dzieci z woj. mazowieckiego.
Kontrole zorganizowanych miejsc wypoczynku odbywają się w ramach akcji "Bezpieczne wakacje”. Policjanci, strażacy i przedstawiciele sanepidu sprawdzają obozowiska harcerskie, żeby ocenić czy przestrzegane są zasady bezpieczeństwa i warunki sanitarno-higieniczne.

Wśród skontrolowanych miejsc był obóz harcerski w powiecie piskim, na którym wypoczywa 58 dzieci w wieku od 7 do 17 lat z województwa mazowieckiego.

— W trakcie rozmowy z 38-letnim kierownikiem obozu policjantka wyczuła od niego woń alkoholu. Wstępne badanie potwierdziło, że mężczyzna jest nietrzeźwy. Kolejne badanie przeprowadzone w jednostce policji wykazało, że kierownik obozu ma blisko 0,5 promila alkoholu w organizmie — poinformowała nadkom. Anna Szypczyńska z policji w Piszu.

Przypomniała, że zgodnie z przepisami, zawartość alkoholu we krwi od 0,2 do 0,5 prom. określa się jako stan "wskazujący na spożycie alkoholu".

Według policji mężczyzna przyznał się, że "nad ranem wypił sam trzy piwa, bo ma problemy rodzinne". Sprawdzono też pozostałych opiekunów, którzy byli trzeźwi. W tej sytuacji nadzór nad obozem przejął zastępca kierownika. Policjanci poinformowali odpowiednie instytucje o zaistniałej sytuacji.

Będą też wyjaśniali czy doszło tam do zagrożenia życia i zdrowia wypoczywających dzieci.

— W nocy, gdy 38-latek pił alkohol, były zapowiadane trudne warunki atmosferyczne. Mogło więc np. dojść do sytuacji, że trzeba ewakuować obóz. Dlatego musimy to sprawdzić — mówiła nadkom. Szypczyńska.

Policja przypomina, że kontrole zorganizowanych miejsc wypoczynku potrwają do końca wakacji.

Źródło: PAP/red.